OPIS 1-Rząd może odrzucić plan ratunkowy Bauca

opublikowano: 2001-08-15 20:19

WARSZAWA (Reuters) - Wicepremier Janusz Steinhoff powiedział w środę, że rząd najprawdopodobniej odrzuci projekt przyszłorocznego budżetu przedstawiony przez ministra finansów Jarosława Bauca.

Minister Bauc przedstawił we wtorek plan ratunkowy, który zakłada ostre cięcia budżetowe przy jednoczesnym zwiększeniu przyszłorocznego deficytu budżetu do 4,5 procent PKB.

Jest to podyktowane obawą, że bez zdecydowanych kroków deficyt budżetowy mógłby wzrosnąć w przyszłym roku do ponad 11 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB) z obecnych 3,9 procent.

"Po dzisiejszej dyskusji szanse na przyjęcie tego dokumentu oceniam jako bliskie zeru" - powiedział dziennikarzom po nieoficjalnym spotkaniu członków rządu Steinhoff.

Wciąż nie wiadomo jakich cięć w wydatkach chce rząd, jednak zdaniem analityków ostatecznie o ich wielkości zdecyduje Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD), który najprawdopodobniej obejmie ster rządów po wrześniowych wyborach.

Analitycy od dłuższego czasu przestrzegali, że minister Bauc może mieć poważne problemy z przeforsowaniem planu ratunkowego. Plan ten bowiem zakłada między innymi zamrożenie wydatków na opiekę społeczną, zwiększenie podatku akcyzowego i wprowadzenie tymczasowego podatku na towary importowane.

"Minister Bauc zaproponował swój plan. Wiedział, że jest on trudny, ale odzwierciedla rzeczywistość i to co wynika z wyliczeń" - powiedziała agencji Reuters rzeczniczka Ministerstwa Finansów, Aleksandra Gieros.

W tym tygodniu ministrowie kwestionowali wyliczenia zawarte w planach budżetu przedstawionych przez Bauca. Natomiast posłowie opozycji zarzucili ministrowi finansów, że scenariusz 11-procentowego deficytu ma jedynie na celu wystraszenie innych ministrów.

Jednym z powodów zwiększenia wydatków państwowych w przyszłym roku jest seria ustaw przyjętych przez Sejm z myślą o zbliżających się wyborach parlamentarnych. Obecnie członkowie rządu starają się przekonać prezydenta do ich zawetowania.

Innym z powodów zapaści w finansach państwa jest większe niż oczekiwano spowolnienie gospodarcze, które wpłynęło na spadek wpływów z podatków i zmusiło rząd do rewizji tegorocznego budżetu.

Do końca września rząd musi przesłać projekt budżetu do parlamentu. Może on jednak ulec dalszej modyfikacji, jeżeli autopoprawkę zgłosi przyszły gabinet.

Faworyt w nadchodzących wyborach Sojusz Lewicy Demokratycznej nie ujawnił szczegółów co do swoich planów wobec przyszłorocznego budżet. Jednak w poniedziałek Marek Borowski stwierdził, że jego partia poprze redukcję wydatków, jeżeli będzie ona wyraźnie potrzebna.

((Wojciech Moskwa, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780,[email protected]))