Orlen nie bawi się w poszukiwania

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2016-12-18 22:00

Największa polska spółka przedstawiła nową strategię. Skupi się na rafinerii i detalu.

Niespełna miesiąc temu Orlen, od lat dominujący wśród polskich przedsiębiorstw pod względem przychodów, stał się najbardziej wartościową spółką na polskiej giełdzie — jego kapitalizacja przekracza 36 mld zł. Koncern paliwowy, któremu w ostatnich latach w dowożeniu dobrych wyników pomagały ceny ropy, w piątek — dzień po bratnio-konkurencyjnym Lotosie — przedstawił nową strategię na lata 2017-21. Rewolucji w Płocku nie będzie.

— Już spotkałem się z komentarzami, że „nie ma tu fajerwerków”. I dobrze. Konsekwentnie budujemy wartość w segmencie detalicznym i rafineryjnym, elastycznie podchodzimy do wydobycia,jesteśmy przewidywalni, poprzednie założenia zrealizowaliśmy z nawiązką. Strategię przygotowaliśmy na dłuższy okres, ale konkretna i wiarygodnie nakreślona perspektywa działań to lata 2017-18 — mówi Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes PKN Orlen ds. finansowych.

O Ile Lotos w czwartek zapowiadał, że największą część budżetu inwestycyjnego przeznaczy na segment poszukiwania i wydobycie surowców (oprócz złóż w Norwegii interesuje się też m.in. aktywami na wodach brytyjskich czy w Iranie), o tyle Orlenowi zależy bardziej na przetwarzaniu i sprzedaży. — W segmencie wydobywczym planujemy ostrożną kontynuację — mówi Wojciech Jasiński, prezes Orlenu. Spółka przewiduje, że jej nakłady inwestycyjne w segmencie wydobywczym będą wynosić około 0,8 mld zł rocznie i mniej więcej po równo rozkładać się między Polskę a Kanadę.

— Taki poziom zakładaliśmy też w tym roku, ale wydaliśmy około 0,6 mld zł. Teraz też będziemy elastycznie reagować na sytuację na rynku, zwiększamy też dywersyfikację źródeł surowców — dodaje Sławomir Jędrzejczyk. Orlen zakłada, że nawet w sytuacji pogorszenia się warunków makroekonomicznych, uda mu się poprawić rentowność — a co za tym idzie, wypłacać większą dywidendę na akcję. EBITDA LIFO w ciągu dwóch najbliższych lat ma sięgać średnio 8,8 mld zł, czyli dwa razy więcej niż w Lotosie i o 0,5 mld zł więcej niż w tym roku. Tymczasem na inwestycje we wszystkich segmentach Orlen ma wydawać 5,4 mld zł rocznie, z czego 60 proc. zostanie zainwestowanych w Polsce, a jedna czwarta w Czechach, głównie

Podzielone opinie analityków

Kurs Orlenu od początku roku wzrósł o 25,5, a od publikacji poprzedniej strategii w lipcu 2014 r. — aż o 97,5 proc. W listopadzie koncern po raz pierwszy został spółką z najwyższą kapitalizacją na GPW. Analitycy nie przesadzają jednak z optymizmem — średnia docelowa cena akcji Orlenu w ciągu 12 miesięcy to według nich 72 zł, czyli o 15 proc. mniej niż teraz. Z 10 ostatnich

PKN Orlen – kurs w zł

85 79 73 67 61 55

85,53

rekomendacji 4 są pozytywne, 4.01.1616.12.16

4 negatywne, a 2 neutralne.

Źródło: notowania.pb.pl

w aktywa petrochemiczne. W przyszłym roku w fazę operacyjną wejdą też nowe elektrociepłownie gazowo-parowe koncernu we Włocławku i Płocku. — Gdy Włocławek i Płock ruszą, na własne potrzeby będziemy zużywać około 40 proc. produkowanejprzez nas energii. Resztę będziemy sprzedawać, początkowo głównie w hurcie — mówi Sławomir Jędrzejczyk. Koncern paliwowy zapowiada też inwestycje w segmencie detalicznym. W ciągu dwóch najbliższych lat w całym regionie

zamierza otworzyć 100 nowych stacji paliw i zwiększyć udział w rynku o 1 pkt. proc. (w Polsce wynosi on 36 proc., w Czechach 17 proc., w Niemczech 6 proc.). — Chcemy też przygotować się do sprzedaży na naszych stacjach paliw alternatywnych — zapowiada Sławomir Jędrzejczyk. Według analityków nowa strategia jest „realistyczna”. — W ostatnich dwóch-trzech latach Orlen działał w korzystnym otoczeniu makroekonomicznym i dobrze wykorzystał tę sytuację. Spółka poprawiła bilans i może inwestować w nowe projekty, które wyglądają interesująco. Cele, które stawia sobie Orlen w nowej strategii, wyglądają na realistyczne, przynajmniej patrząc z punktu widzenia obecnych warunków makroekonomicznych i prognoz krótkoterminowych — ocenia Kamil Kliszcz, szef działu analiz mBanku.