Liczba rejestracji nowych samochodów w pierwszych 10 dniach stycznia drastycznie spadła. Zarejestrowano tylko 4020 nowych osobówek i 682 auta dostawcze. To, odpowiednio, o blisko 61 proc. i prawie 40 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Analitycy rynku motoryzacyjnego jednak uspokajają. Wyniki dotyczące liczb rejestracji w pierwszych dniach nowego roku nie do końca odzwierciedlają faktyczny popyt na nowe auta. Powodów jest kilka.
– Jednym z nich jest to, że dopiero teraz do klientów docierają samochody zarejestrowane przez dilerów na siebie pod koniec 2020 r. - mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Kolejnym powodem jest... kalendarz. W pierwszej dekadzie stycznia tego roku były tylko cztery dni robocze, czyli o dwa mniej niż rok wcześniej. Jeśli uwzględnić ferie, spadek, nawet tak znaczny, nie jest zaskoczeniem.
W przypadku samochodów osobowych po 10 dniach stycznia rejestracje na osoby fizyczne spadły o 60,1 proc. (1390 aut), natomiast firmy zarejestrowały o 61 proc. mniej aut. (2630). W analizowanym okresie tylko importerzy zarejestrowali więcej samochodów niż przed rokiem - 37 sztuk oznacza wzrost o 37 proc. Firmy leasingowe i CFM odnotowały wyniki o 59,8 proc. gorsze niż rok wcześniej.
Liderem w grupie samochodów osobowych jest Toyota (871 szt.) przed Volkswagenem (591 szt.) i Skodą (426 szt.), a wśród modeli prowadzą ex aequo dwa auta Toyoty - corolla i yaris - z wynikiem po 210 szt., przed t-rokiem Volkswagena (209 szt.).
Również segment aut dostawczych (o dmc. do 3,5 t) odnotował spadek liczby rejestracji - zarówno na osoby fizyczne ( o 25 proc.), jak i na firmy ( o 43 proc.). Dwa kluczowe kanały dystrybucji, z blisko 75-procentowym udziałem w rynku w analizowanym okresie, to firmy leasingowe (-16 proc.) oraz firmy kupujące auta bezpośrednio (-49 proc.). W żadnym kanale nie zanotowano wzrostu liczby rejestracji, a w przypadku importerów nie było ani jednej. Liderem na rynku samochodów dostawczych po pierwszej dekadzie stycznia jest Fiat (106 szt.), przed Fordem (105 szt.) i Volkswagenem (77 szt.). W zestawieniu najczęściej rejestrowanych modeli prowadzi fiat ducato (67 szt.).
Samaru prognozuje, że w całym 2021 r. zarejestrowanych zostanie 467 tys. nowych aut osobowych (o 9,9 proc. więcej niż w 2020 r.) i 63 tys. dostawczych (wzrost o 8,6 proc.).
