Otwarcie lotniska w Baranowie za siedem lat

Jacek PerzyńskiJacek Perzyński
opublikowano: 2025-01-22 18:11

Jest nowy harmonogram budowy CPK i prognoza ruchu lotniczego do 2060 r. Wzrośnie rola Modlina, Radom będzie dalej działał

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • kiedy planowe jest otwarcie lotniska w Baranowie
  • jaka będzie przepustowość portu
  • jaka przyszłość czeka lotniska w Modlinie i Radomiu
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Czwarty kwartał 2032 r - to planowany termin otwarcia lotniska w Baranowie. Wtedy też, według najbardziej optymistycznych założeń, ma tam zostać przeniesiony cały ruch komercyjny z warszawskiego Chopina. Poprzednie plany mówiły o starcie w 2028 r. Według nowego harmonogramu na pełnych obrotach Centralny Port Komunikacyjny ma funkcjonować w 2033 r. Wartość planowanych inwestycji lotniskowych to prawie 43 mld zł.

- Prognozy potwierdzają przyjęte przez nas w zeszłym roku założenia, że niezbędna jest rozbudowa Lotniska Chopina, bo bez niej utracilibyśmy znaczną część ruchu. Odejście od modernizacji było błędem i my ten błąd teraz naprawiamy – powiedział na konferencji prasowej Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK.

Nie wszystko jednak uległo zmianie. Władze spółki utrzymały założenie, że port w Baranowie będzie największym takim obiektem w regionie.

- Widzimy CPK jako główny hub dla tego regionu w Europie, który w najbliższym otoczeniu nie będzie miał podobnej jakości i wielkości innych lotnisk. To jest nasza wielka szansa. Zamierzamy się skupić na ruchu tranzytowym i dalekodystansowym, ale będziemy również obsługiwać połączenia czarterowe i niskokosztowe - podkreślił Dariusz Kuś, członek zarządu CPK.

Dariusz Kuś zaznaczył, że od uruchomienia portu w każdym kolejnym roku ruch będzie przyrastał o kolejny milion pasażerów.

Zasadniczą zmianą planów poprzednich władz jest repolonizacja projektu. Początkowo udziałowcem miał być Vinci Airports i w tej sprawie został nawet podpisany list intencyjny. Natomiast w grudniu ubiegłego roku miejsce zagranicznego inwestora zajęły Polskie Porty Lotnicze, które mają posiadać do 49 proc. udziałów. 51 proc. będzie należeć do CPK.

Najnowsza prognoza IATA dla CPK w scenariuszu bazowym zakłada, że w 2033 r. (pierwszym pełnym roku funkcjonowania) z CPK ma skorzystać 32,7 mln pasażerów. Dwa lata później ich liczba ma przekroczyć 35 mln. W 2040 r. pęknie bariera 40 mln pasażerów, a 10 lat później będzie to 51,5 mln osób. Prognoza na 2060 r. mówi o 62 mln pasażerów.

W najbliższych latach mocno zwiększy się znaczenie portu w Modlinie. Przyjęto, że w 2032 r. z lotniska skorzysta aż 7,1 mln pasażerów, wobec 2,8 mln w ubiegłym roku. Po otwarciu CPK sytuacja powinna się ustabilizować. W 2035 r. Modlin ma obsłużyć 7,3 mln, a pięć lat później 7,5 mln osób.

Mniej optymistyczne są przewidywania dla Radomia. W ubiegłym roku z portu skorzystało 112 tys. pasażerów. Prognoza IATA mówi, że do 2032 r. liczba podróżnych wzrośnie do 400 tys., a do 2060 r. osiągnie poziom 800 tys. To zdecydowanie mniej niż zapowiadano wcześniej.

Sonia Sobczyk-Grygiel, analityczka ds. gospodarczych z Polityki Insight, ocenia, że prognozy IATA są realistyczne i potwierdzają potencjał rozwoju portu w Baranowie. Zwraca uwagę na drastyczne pogorszenie prognoz dla przewozów cargo.

– Władze spółki tłumaczą, że obniżenie prognoz w tym segmencie do 0,27 mln ton ładunków w 2032 r. wobec 0,8 mln ton w poprzedniej prognozie, wynika z opóźnienia startu lotniska o cztery lata (dopiero około 2045 r. ma zostać przekroczony poziom 1,1 mln ton) oraz z konsultacji z przedstawicielami branży cargo co do ich planów wobec Polski. Prognozy te mają być aktualizowane, więc w przyszłości ponownie mogą się zmienić – mówi Sonia Sobczyk-Grygiel.

Uważa za uzasadnione to, że nie jest planowane zamknięcie lotniska w Radomiu.

- W obecnych niespokojnych czasach dla kraju o takim położeniu geograficznym jak Polska dodatkowy port lotniczy ma znaczenie, ponieważ potencjalnie może też służyć wojsku – argumentuje Sonia Sobczyk-Grygiel.