LONDYN (Reuters) - Czwartkowe sesje w Europie zaczęły się bez większych zmian. Traciły przede wszystkim spółki hiszpańskie, ponieważ pogarszająca się sytuacja w Argentynie może poważnie zaszkodzić ich wynikom.
Bank Santander Central Hispano stracił na otwarciu 3,4 procent, a Banco Bilbao Vizcaya Argentaria 2,1 procent. Narodowy telekom - Telefonica spadł o 1,8 procent.
Wszystkie trzy spółki są poważnie zaangażowane w Argentynie, gdzie właśnie ogłoszono stan wyjątkowy, a minister gospodarki Domingo Cavallo podał się do dymisji.
Na otwarciu lekko zniżkowały akcje producentów półprzewodników. Według raportu spółki Gartner sprzedaż w tym sektorze spadła w 2001 roku o 33 procent, co jest najgorszym wynikiem w historii.
Te negatywne czynniki udało się częściowo przezwyciężyć dzięki zwyżce spółek z tradycyjnych sektórów gospodarki.
Do godziny 9.45 indeks Eurotop 300 wzrósł o 0,05 procent, a indeks blue- chipów Euro Stoxx 50 spadł o 0,28 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))