Pagedu nie ominęła fala problemów z opcjami walutowymi, które pod koniec 2008 r. zatrzęsły polskimi firmami. Spółce udało się jednak dość skutecznie uporać z niekorzystnymi transakcjami zabezpieczającymi.
Kilka dni temu poinformowała o ugodzie zawartej z Fortis Bankiem. Kwota sporu opiewała na 18,5 mln zł. W komunikacie Pagedu nie podano warunków ugody, ale ze źródeł zbliżonych do instytucji finansowej wynika, że zobowiązanie spółki zredukowano o około 72 proc. Nie udało nam się jednak uzyskać potwierdzenia tej informacji od zarządu spółki - prezes Daniel Mzyk był dla nas wczoraj nieuchwytny.
Paged walczył ostrą bronią o uznanie zobowiązań opcyjnych za nieistniejące. Negocjacje trwały wiele miesięcy i ostatecznie z Fortisem udało się dogadać dopiero po tym, jak sprawa trafiła do sądu.
Wcześniej drzewna grupa zastosowała podobny mechanizm w rozmowach z Bankiem BPH. Na początku maja ubiegłego roku sprawa trafiła do sądu. W tym przypadku kwota sporu wynosiła około 37,5 mln zł. Strony nigdy nie ujawniły warunków zawartej ugody, która polegała na zamianie opcji na dług. Można się jednak domyślać, że zobowiązania również zostały zredukowane.

5,18 mln zł
Do tylu (około) z 18,5 mln zł zredukowano kwotę zobowiązania po tym, jak Paged zawarł ugodę w sprawie opcji z Fortis Bankiem.