Wszystko wskazuje na to, że w piątek PAK podpisze umowę z bankami, o którą walczy od dwóch lat. Inwestycje ruszą od września.
Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (PAK) — kontrolowany przez Elektrim i skarb państwa — po trwającym ponad dwa lata przestoju inwestycji Pątnów II może nareszcie doczekać się pieniędzy na jej dokończenie. Katarzyna Muszkat, prezes PAK, zapowiada rychłe podpisanie umów kredytowych.
— Szykujemy się na najbliższy piątek. Jeszcze trwają uzgodnienia między Alstomem a SNC Lavalin, nowym generalnym wykonawcą inwestycji, i między bankami a Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska (NFOŚ), ale nie spodziewam się już żadnych opóźnień — mówi Katarzyna Muszkat.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w piątek PAK podpisze umowę kredytową z konsorcjum banków, które pożyczą mu 222 mln EUR na inwestycję Pątnów II i kolejne 80 mln EUR na VAT i różnice kursowe. Elektrownia dostanie też pożyczkę z NFOŚ wynoszącą 226 mln zł (ponad 55 mln EUR) oraz 90 mln EUR od jednej ze spółek grupy Polsatu, którego właścicielem jest Zygmunt Solorz-Żak, sprawujący kontrolę nad PAK, jako główny akcjonariusz Elektrimu. Polsat pożyczy na ten cel pieniądze od banku WestLB wchodzącego w skład konsorcjum kredytowego. Niewykluczone też, że pożyczka trafi do PAK bez pośrednictwa grupy Polsatu, która jedynie zagwarantuje spłatę.
Szefowa PAK zapowiada, że przygotowania do wznowienia inwestycji będą prowadzone w sierpniu, a budowa Pątnowa II ruszy od 1 września. Zgodnie z porozumieniem zawartym z resortem skarbu po długich i mozolnych negocjacjach, na jej dokończenie spółka ma czas do końca 2007 r. Z wcześniejszych wypowiedzi Katarzyny Muszkat wynika, że PAK potrzebuje na zakończenie budowy 28 miesięcy. To oznacza, że czasu ma w sam raz. Gdyby inwestycja kolejny raz się opóźniła, MSP miałoby podstawę, by domagać się od Elektrimu odszkodowania za niezrealizowanie zobowiązań inwestycyjnych (zapisanych w umowie prywatyzacyjnej), którego wartość bez odsetek przekroczyłaby 1,1 mld zł.