Notowania palladu rosną w czwartek o 2,0 proc., przekraczając 804 USD za uncję i wychodząc na dwuletnie maksimum. Do zakupów metalu zachęcają dobre perspektywy sprzedaży katalizatorów motoryzacyjnych, do których produkcji używany jest pallad. Ceny rosną już siódmą sesję z rzędu, a od początku roku zyskały już 18 proc.
- Głównym motorem zwyżek cen jest deficyt, sięgający około miliona uncji rocznie. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia ze świetnymi wynikami sprzedaży samochodów w USA i Chinach. Jednak po ostatnich zwyżkach metal może być nieco wykupiony – komentował w wypowiedzi dla Bloomberga George Coles, analityk firmy Metals Focus.
