Przyspieszenie w sprzedaży państwowej ziemi zapowiedział wczoraj w Sejmie Marek Sawicki, minister rolnictwa.
— Proces trwałego rozdysponowania państwowej ziemi rozpoczął się dwadzieścia lat temu i jest realizowany nieudolnie — powiedział minister.
Ostatnio o przyspieszeniu sprzedaży mówili premier Tusk i wicepremier Pawlak.
— Nie o pieniądze tu chodzi (...), a o rozdysponowanie gruntów i zagospodarowanie ziemi głównie na powiększenie gospodarstw rodzinnych, po to, by po 2016 r. to rolnicy byli właścicielami ziemi i oni decydowali o jej ewentualnej sprzedaży cudzoziemcom — dodał minister.