Rynek oczekuje, że UCI podniesie cenę za akcje Banku BPH. Oferta nie będzie jednak tak atrakcyjna jak parytet wymiany.
Unicredito Italiano (UCI) podwyższyło o 13,6 proc. cenę, za jaką zamierza ogłosić wezwanie na akcje Banku Austria Creditanstalt (BA CA). Oznacza to, że obecnie Włosi są gotowi zapłacić za każdą akcję austriackiego banku po 79,60 EUR (około 321,6 zł). Kwotę tę zaakceptowały austriackie władze nadzorcze. Równocześnie akcjonariusze BA CA zamiast gotówki mogą objąć walory UCI. Za każdy papier ich banku oferowane jest 19,92 akcji Włochów.
Oczekiwanie
Unicredito Italiano teraz prowadzi rozmowę z naszymi władzami nadzorczymi w sprawie podniesienia oferty na akcję Banku BPH. To efekt fuzji, jaką Włosi zamierzają przeprowadzić z niemieckim HVB, który kontroluje BA CA i Bank BPH.
— Nie ulega wątpliwości, że Włosi będą musieli podnieść cenę. Zależy bowiem ona od średniego kursu spółki za ostatnie sześć miesięcy. Gdy UCI ogłaszało zamiar fuzji z HVB, średnia cena akcji Banku BPH wynosiła 497,7 zł, czyli około 123,78 EUR. Obecnie średni kurs za ostatnie pół roku wynosi 527 zł, czyli około 130 EUR — wylicza jeden z analityków proszący o anonimowość.
Rynek zastanawia się, kiedy dojdzie do wezwania, a więc o ile jeszcze może wzrosnąć średnia cena polskiej spółki.
Oferta UCI na HVB ma się rozpocząć 23 sierpnia i potrwać do 6 października. Nie wiadomo, kiedy nastąpi wezwanie na akcje polskiej i austriacką spółkę. Mowa była o pierwszych dwóch tygodniach sierpnia, co sądząc po podwyżce ceny na BA CA, może oznaczać, że w jego przypadku wezwanie to kwestia dni.
Mają czas
Ale cena, jaką Włosi zaoferują za Bank BPH, nie jest dla inwestorów najważniejsza.
— Dla rynku najbardziej istotny jest parytet wymiany akcji UCI za walory Banku BPH. W sumie więc oferta gotówkowa, o ile nie zostanie podwyższona, nie ma bardzo dużego znaczenia. Chyba, że jej wysokość zbliży się do wyceny z parytetu — mówi Robert Sobieraj, analityk Erste.
Tak jak i akcjonariuszom BA CA, tak i inwestorom BPH, UCI proponuje wymianę akcji na własne. Za każdy walor polskiej spółki zamierza dać 33,13 swoich akcji nowej emisji. Kurs BPH wynosi 591 zł, co daje niewielkie dyskonto jego inwestorom.
— Kurs Banku BPH jest zbliżony do parytetu wymiany akcji, uwzględnia 1-proc. dyskonto. Oferta w złotych będzie atrakcyjna wówczas, gdy zbliży się do ceny rynkowej. To byłoby możliwe tylko wtedy, gdyby wezwanie potrwało bardzo długo albo zostało ogłoszone późno — podkreśla Andrzej Powierża, analityk BDM PKO BP.
Obserwatorzy rynku są także zgodni, że inwestorzy nie będą się spieszyć ani z odpowiedzią na wezwanie, ani z wymianą akcji.