Pensje ochroniarzy będą wzrastać
Elektroniczne systemy zastępują ludzi
SZKLANA PUŁAPKA: Już niedługo amerykański film „Szklana pułapka” może się stać polską rzeczywistością. Wystarczy spojrzeć na eskalację przestępczości w naszym kraju. Dlatego pamiętajmy, że nawet najlepszy system elektroniczny nie powstrzyma terrorystów, może to zrobić tylko człowiek — ostrzega Wojciech Mielcarz, prezes zarządu firmy ochroniarskiej Asekuracja. fot. Borys Skrzyński
Nowoczesne systemy zabezpieczania obiektów coraz bardziej ograniczają rolę człowieka. Firmy ochroniarskie starają się przed tym bronić, dlatego pracują nad zmianą wizerunku swoich pracowników. Ma to być nie osiłek, lecz przystojny, inteligentny człowiek, który jednak w razie zagrożenia będzie potrafił zareagować. Oczywiście osoba z takimi kwalifikacjami musi być odpowiednio wynagradzana.
Systemy zarządzania bezpieczeństwem w inteligentnych budynkach obsługują integratorzy. Są to zwykle ludzie z wyższym wykształceniem informatycznym.
— To właśnie oni decydują o tym, ilu ochroniarzy należy zatrudnić do współpracy z systemem elektronicznym. Przy naprawdę bogato wyposażonym budynku może się okazać, że pracownik ochrony będzie potrzebny jedynie do tego, aby stać w drzwiach i kłaniać się gościom — twierdzi Mariusz Raczyński, prezes zarządu AAT Trading Company.
Awaria systemu
Zdaniem fachowców z branży ochroniarskiej, tak duża marginalizacja czynności wykonywanych przez człowieka w systemie ochrony obiektu jest jednak niemożliwa.
— Przypuśćmy, że w biurowcu następuje awaria systemu antywłamaniowego. W takim wypadku sam monitoring nie wystarczy, ktoś musi budynek zabezpieczyć. Nikt inny tego nie zrobi, jak tylko pracownik ochrony — tłumaczy Wojciech Mielcarz, prezes zarządu firmy ochroniarskiej Asekuracja.
Jego zdaniem, są jeszcze inne czynniki wpływające na to, że nieprędko człowiek-ochroniarz odejdzie do lamusa. Jednym z nich jest np. ustawa o informacjach niejawnych, która nakłada na wiele firm obowiązek posiadania kancelarii tajnych. Do ich ochrony zgodnie z przepisami niezbędni są ludzie.
Innym czynnikiem, który wpływa na zmianę wizerunku ochroniarza jest nowa ustawa o technicznej i fizycznej ochronie mienia. Według niej, każdy kandydat, który ubiega się o licencję, musi przejść szkolenie z zakresu obsługi nowoczesnych systemów zapezpieczeń.
— Skończył się czas tzw. cieci. Podstawowym narzędziem pracy pracownika ochrony jest dzisiaj elektroniczny system zabezpieczeń obiektu — komentuje Sławomir Wagner, prezes zarządu Polskiej Izby Gospodarczej Firm Fizycznej i Technicznej Ochrony Mienia.
— Nowoczesne technologie wciąż ograniczają liczbę ochroniarzy. Dlatego powoli zaczyna być kreowany wizerunek pracownika ochrony, który obsługuje recepcję, pomaga firmie budować jej image, ale jednocześnie na wypadek jakiegokolwiek zagrożenia będzie potrafił właściwie zareagować — dodaje Wojciech Mielcarz.
Czynsze bez zmian
Zarobki pracowników ochrony wynoszą 1-2 tys. zł. W branży panuje jednak przekonanie, że w związku ze zmianą wizerunku i rozszerzeniem obowiązków ich pensje wzrosną. Nikt nie podaje jeszcze konkretnych sum. Najemcy lokali nie muszą się jednak obawiać podwyżek czynszów — coraz nowocześniejsze systemy bezpieczeństwa będą powodować obniżanie się kosztów ochrony.
Wojciech Surmacz