PERN chce budować magazyny dla Łukoila

Paweł Janas
opublikowano: 2008-07-14 00:00

Rosjanie już nie myślą o własnym terminalu w Gdańsku. Nadal chcą tam jednak przeładowywać ropę. Przy pomocy polskiej spółki.

Rosjanie już nie myślą o własnym terminalu w Gdańsku. Nadal chcą tam jednak przeładowywać ropę. Przy pomocy polskiej spółki.

Na początku tego roku na rynku gruchnęła sensacyjna wieść — rosyjski koncern naftowy Łukoil chce zbudować na terenie Portu Gdańskiego własną bazę przeładunkową ropy i paliw. I zrobiło się gorąco. Politycy, szczególnie związani z PiS, zaczęli bić na alarm —zlokalizowanie rosyjskiej bazy nad polskim morzem zagraża naszemu bezpieczeństwu energetycznemu. Projekt Łukoila przepadł, ale jak się okazuje, może wrócić w nowym kształcie.

— Przeprowadziliśmy z Łukoil Polska wstępne rozmowy w sprawie wybudowania dla Rosjan magazynu na terenie Portu Gdańskiego. Tym razem jednak to my będziemy właścicielami terminalu — informuje Krzysztof Spandowski, prezes Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych Przyjaźń (PERN).

Nie udało nam się uzyskać komentarza Łukoil Polska.

Z ropą do USA

Po co Rosjanom magazyny nad polskim morzem?

— Planują transportowanie małymi statkami do Gdańska ropy naftowej, między innymi z ich własnych złóż na Morzu Bałtyckim. Tam surowiec byłby przeładowywany na większe tankowce i kierowany na eksport do Stanów Zjednoczonych — tłumaczy prezes. Według niego, rozmowy dotyczą wybudowania magazynu o pojemności 200 tys. m sześc. Podkreśla jednak, że wybudowanie magazynów uzależnione jest od porozumienia z dotychczasowymi partnerami handlowymi PERN.

— Rozmawiamy także z Orlenem, Lotosem oraz dwoma rafineriami niemieckimi w sprawie ich ewentualnego zainteresowania powiększeniem zbiorników na ropę w Gdańsku. Jeśli takie deklaracje się pojawią, dopiero wtedy będziemy mogli realizować także inwestycje dla Rosjan — zaznacza Krzysztof Spandowski.

Obecnie PERN dysponuje łącznie 2,5 m sześc. pojemności magazynowych (w Gdańsku 900 tys. m sześc.)

Stacje tak, gaz nie

Przeładunki i eksport ropy w Porcie Gdańskim to jeden z elementów strategii Łukoila w Polsce. Drugim ma być m.in. rozwój sieci stacji paliw. Pod koniec marca Rosjanie mieli w naszym kraju 105 obiektów. Od kilku miesięcy sieć nie rośnie, ale Łukoil do niedawna jeszcze podtrzymywał plany jej rozbudowy w ciągu kilku lat do 300 placówek. Rosjanie niedawno pozbyli się działu gazu płynnego. Nowy nabywca, polska spółka Barter, przejęła od Rosjan zorganizowaną część przedsiębiorstwa — rozlewnię gazu w Bydgoszczy, 54 stacje autogazu oraz cysterny do dystrybucji tego paliwa.

Paweł Janas