Za sprawą jego zapowiedzi renegocjacji porozumienia NAFTA oraz budowy muru granicznego w 2016 r. peso straciło 17,0 proc., co było jednym z trzech najsłabszych wyników wśród 32 głównych walut świata. Jednak skupianie się administracji na kwestiach wewnętrznych, jak podatki i ochrona zdrowia, oraz bardziej przychylna retoryka Białego Domu pozwoliły peso odrobić z nawiązką wyborcze straty (dodatkowo bank centralny w Ciudad Mexico podnosił stopy, zwiększając atrakcyjność inwestycyjną waluty).
- Renegocjacja NAFTA nie przyniesie większych zmian – uspokajał Juan Carlos Alderete, analityk biura Banorte-Ixe.
Od początku roku peso zyskało do dolara 15,6 proc., najwięcej wśród 32 głównych walut monitorowanych przez Bloomberga.
