Po półtorarocznej przerwie Petrolinvest z grupy Ryszarda Krauzego znowu wierci w Kazachstanie. Oficjalnie do podjęcia tych prac zachęciły ją wyniki dodatkowych analiz potencjału geologicznego struktury Shyrak w rejonie objętym koncesją OTG oraz wyniki odwiertów testowych. Petrolinvest poinformował, że prognostyczne zasoby złoża Shyrak zostały oszacowane przez niezależnego eksperta Mc Daniel Associates na 311 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej.
Nieoficjalnie wiadomo, że spółka musiała podjąć prace, bo wynika to ze zobowiązań koncesyjnych. Do granic możliwości napięte były też nerwy inwestorów, rozczarowanych brakiem postępów poszukiwawczych i słabymi notowaniami giełdowej spółki. Poniedziałkowy komunikat podbił kurs Petrolinvestu o 9 proc. — do 7,63 zł, przy obrotach 32 mln zł.
Bertrand le Guern, prezes Petrolinvestu, podkreśla, że rozpoczęcie wierceń ma bezpośredni związek z nową strategią spółki, która wkrótce ujrzy światło dzienne.
— Ogłosimy ją najpóźniej w przyszłym tygodniu — deklaruje szef Petrolinvestu.
Więcej we wtorkowym Pulsie Biznesu.