Kolejni menedżerowie Banku BPH wolą zostać w mini-BPH skazani na nieznanego jeszcze inwestora, niż przejść pod włoskie rozkazy.
Do końca marca będzie znana lista menedżerów Banku BPH, którzy po jego podziale zostaną w mini-BPH, oraz tych, którzy przejdą do Pekao. Włoski Unicredit (UCI), właściciel obu spółek, nadal negocjuje z kluczowymi osobami.
— Znaczna część menedżerów woli zostać w mini-BPH. Tu widzą znacznie większe szanse, szczególnie gdyby bankiem nadal kierował Józef Wancer — mówi jedna z wahających się osób.
Bój o ekonomistę
Obecnie Włosi doszli do wstępnego porozumienia z częścią zarządu Banku BPH. Teraz walczą o pozyskanie Ryszarda Petru, głównego ekonomisty, oraz Grzegorza Białobrzeskiego, dyrektora departamentu produktów skarbowych.
— Obaj zgłosili chęć zostania w mini-BPH — twierdzi nasz informator.
Nic dziwnego, ich pozycja w strukturach Unicredit w Polsce ma być inna niż dotychczas.
— Ryszard Petru dostał ofertę objęcia fotela głównego ekonomisty w CA IB, czyli części inwestycyjnej grupy. Grzegorz Białobrzeski ma wejść do Pekao — twierdzi nasze źródło.
W CA IB nie ma jednak stanowiska głównego ekonomisty, Pekao zaś ma na tej pozycji Andrzeja Bratkowskiego, który trzyma się mocno.
— Nie jest jasne, czy tak jak to było w przypadku wiceprezesów BPH Grędowicza i Sobieraja, Włosi chcą Petru, bo jest im potrzebny, czy po to, by nie dostał go inwestor mini-BPH — mówi bankowiec.
I Ryszard Petru, i Grzegorz Białobrzeski stanowczo odmawiają komentarza.
— Nie będę komentował tych doniesień — mówi główny ekonomista Banku BPH.
— Niebawem listy menedżerów zostaną podane do wiadomości publicznej — dodaje Grzegorz Białobrzeski.
Randka w ciemno
Jeden z menedżerów Banku BPH, który znajduje się w podobnej sytuacji, wyjaśnia ich postawę. W Banku BPH panuje opinia, że nawet jeśli nie znają nowego inwestora mini-BPH, to znają model zarządzania bankiem. Wiedzą, co im podlega, za co są wynagradzani i przed kim odpowiadają. W Pekao wiele rzeczy ustalonych zostanie dopiero po fuzji. Co gorsza, po przejściu do Pekao menedżerowie nie będą mieli odwrotu. W umowie sprzedaży mini-BPH Włosi chcą gwarancji, że nowy inwestor nie będzie zatrudniał osób z ich polskiego banku.