PGF nie rezygnuje z Cefarmu Szczecin

Burak Artur
opublikowano: 1999-03-04 00:00

PGF nie rezygnuje

z Cefarmu Szczecin

Ministerstwo skarbu przekazało spółce pracowniczej majątek firmy

WSZYSTKO W RĘKACH TEMIDY: Jeżeli sąd uzna, że odwołanie Grażyny Fidler ze stanowiska prezesa spółki pracowniczej było nielegalne, cały spór może wrócić do punktu wyjścia, a wówczas może się także okazać, że inwestorem strategicznym spółki jest Jacek Szwajcowski (na zdjęciu). fot. Marcin Wegner

Spółka pracownicza Cefarm Szczecin SA, której głównym akcjonariuszem jest Andrzej Olszewski, większościowy właściciel katowickiej hurtowni Farmacol, przejęła w lea- sing majątek przedsiębiorstwa państwowego Cefarm Szczecin. Jacek Szwajcowski, rywalizujący z Andrzejem Olszewskim o wejście do spółki pracowniczej, nie zamierza jednak składać broni.

Jacek Szwajcowski, prezes i główny akcjonariusz Polskiej Grupy Farmaceutycznej, oraz grupa akcjonariuszy spółki pracowniczej Cefarm Szczecin SA są przekonani, że rywalizacja o pakiet kontrolny w spółce pracowniczej daleka jest od rozstrzygnięcia. Ich zdaniem, decyzje rady, które otworzyły drogę do spółki Andrzejowi Olszewskiemu, zostały podjęte wbrew statutowi oraz z naruszeniem kodeksu handlowego.

Mocni pracownicy

Pewny swego jest również Andrzej Olszewski. Uważa on, że jego udział w spółce pracowniczej, utworzonej przez pracowników szczecińskiej hurtowni farmaceutycznej, nie jest zagrożony. Tym bardziej że 18 stycznia szczeciński sąd zarejestrował podwyższenie kapitału akcyjnego Cefarmu Szczecin SA, w wyniku którego Andrzej Olszewski został właścicielem 80 proc. akcji spółki. Ponadto w komunikacie 1 marca Farmacol poinformował, że spółka pracownicza przejęła od Skarbu Państwa majątek likwidowanego przedsiębiorstwa państwowego Cefarm Szczecin. Decyzję sądu zaskarżył Jacek Szwajcowski, inwestor, który także starał się o wejście do spółki pracowniczej. Przedstawiciele spółki podpisali z nim jeszcze w listopadzie stosowne umowy, a sąd zarejestrował podwyższenie kapitału, w którym nową emisję miał objąć właśnie Jacek Szwajcowski. Rejestracja ta została jednak anulowana, gdyż, zdaniem członków rady nadzorczej spółki pracowniczej, ówczesna prezes Grażyna Fidler wybrała prezesa PGF-u na inwestora strategicznego samodzielnie, bez zgody wiceprezes Grażyny Kubiak.

Jacek Szwajcowski i popierający go akcjonariusze spółki pracowniczej twierdzą jednak, że wejście Grażyny Kubiak do zarządu spółki odbyło się z naruszeniem kodeksu handlowego, gdyż w momencie mianowania była ona formalnie członkiem rady nadzorczej, a prawo handlowe zabrania łączenia stanowisk w zarządzie i radzie nadzorczej w jednej spółce. Niezadowoleni z udziału Andrzeja Olszewskiego akcjonariusze Cefarmu Szczecin SA zwracają uwagę na jeszcze jedną nieprawidłowość w funkcjonowaniu organów spółki. 17 grudnia odbyło się zebranie rady nadzorczej spółki, na którym ze stanowiska prezesa zarządu odwołana została Grażyna Fidler. Zgodnie ze statutem spółki, decyzje rady o powoływaniu i odwoływaniu członków zarządu powinny być podejmowane większością pięciu szóstych, a Grażyna Fidler została odwołana stosunkiem głosów 4 do 5.

Błyskawiczna decyzja

Po odwołaniu Grażyny Fidler wypadki potoczyły się szybko: 23 grudnia na stanowisko prezesa powołany zostaje Feliks Stawarczyk, który 29 grudnia podejmuje decyzję, że inwestorem strategicznym zostanie jednak Andrzej Olszewski. Tego samego dnia zbiera się WZA Farmacolu, które udziela Andrzejowi Olszewskiemu 6 mln zł kredytu. Taką właśnie kwotę zapłacił inwestor za akcje nowej emisji spółki pracowniczej Cefarm Szczecin SA. Część akcjonariuszy spółki pracowniczej twierdzi, że w okresie od 23 do 29 grudnia — w tym czasie były dwa dni świąt Bożego Narodzenia i niedziela 27 grudnia — prezes nie był w stanie podjąć racjonalnej decyzji. Zwracają także uwagę na zagrożenie ze strony Medicines (spółka zależna PGF-u) , w razie wybrania Andrzeja Olszewskiego na inwestora strategicznego spółki. Kilka miesięcy temu Medicines kupiła od szczecińskiego Agryfu grunt i magazyn, do którego po sfinalizowaniu umowy z Jackiem Szwajcowskim miał być przeniesiony szczeciński Cefarm. Przedstawiciele Medicines zapowiadają, że niezależnie od decyzji sądu rozpoczną sprzedaż farmaceutyków na terenie województwa zachodniopomorskiego z nowego magazynu. Od niedawna spółka z grupy PGF-u prowadzi już sprzedaż w Szczecinie ze swego gdańskiego magazynu.

Artur Burak