Producent dermokosmetyków rozpędza się w eksporcie. W Polsce nabiera prędkości dzięki Rossmannowi.
Pharmena, giełdowy producent dermokosmetyków, po podpisanej umowie z dystrybutorem w Monako kieruje się na Bliski Wschód.
Producent dermokosmetyków rozpędza się w eksporcie. W Polsce nabiera prędkości dzięki Rossmannowi.
Pharmena, giełdowy producent dermokosmetyków, po podpisanej umowie z dystrybutorem w Monako kieruje się na Bliski Wschód.
— Interesuje nas Kuwejt, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman czy Iran. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi partnerami. Liczymy, że do podpisania umów dojdzie jeszcze w tym roku. Ich efekt w wynikach będzie widocznyw przyszłym roku — mówi Konrad Pałka, prezes Pharmeny. Spółka wzięła na celownik również USA, gdzie chciałaby wejść na rynek ze swoimi markami lub pod markami dystrybutora. Tutaj działania są na wstępnym etapie — po wakacjach spółka zrobi rekonesans rynku i rozejrzy się za potencjalnymi dystrybutorami. W dalszej kolejności spółka poszuka zysków w Hongkongu i Indonezji. W kraju Pharmena również świętuje sukcesy.
— Rozszerzamy współpracę z siecią Rossmann. Liczba sklepów, w których będą dostępne nasze kosmetyki, wzrośnie z 240 do 1050 — mówi Konrad Pałka. © Ⓟ
Podpis: Alina Treptow