Philips-Piła wydał już 400 mln zł

Agnieszka Berger
opublikowano: 1998-12-16 00:00

Philips-Piła wydał już 400 mln zł

105-110 mln zł zysku netto spodziewa się w tym roku pilski Philips Lighting Poland. Przejęte przez holenderski koncern w 1991 r. dawne zakłady Lumen, później Polam, obchodzą właśnie swoje 40-lecie.

Obecnie spółka zatrudnia 4000 pracowników i jest największym producentem oświetlenia Philipsa oraz jednym z największych na świecie przedsiębiorstw tej branży. 80 proc. produkcji spółki trafia na eksport, co czyni zakłady drugim — po poznańskim Volkswagenie — eksporterem w Wielkopolsce. Pilska firma jest także europejskim centrum dystrybucji, pośredniczącym w handlu wyrobami oświetleniowymi między Wschodem a Zachodem.

Zarząd fabryki z Piły oczekuje, że tegoroczne przychody ze sprzedaży wyniosą 1,1 mld zł, a zysk brutto — 155 mln zł. Dla porównania, w roku ubiegłym przychody wyniosły 850 mln zł, a wynik brutto sięgnął około 149 mln zł.

Koncern zainwestował w Pile ponad 412 mln zł, z czego na tegoroczne inwestycje przypada około125 mln zł. Prezes Philipsa, Stanisław Kozłowski, zapowiada utrzymanie wydatków inwestycyjnych na tym poziomie.

— Branża oświetleniowa jest niezwykle kapitałochłonna. Firma, która chce się w niej utrzymać, nie może sobie pozwolić na zaprzestanie inwestycji — wyjaśnia prezes.

Stanisław Kozłowski twierdzi, że w ubiegłym roku wskaźniki rentowności firmy prezentowały się korzystniej. Kryzys rosyjski nie pozostał bez wpływu na jej wyniki. Dynamika eksportu na Wschód wraca już jednak do poprzedniego poziomu.

Pilski Philips ma w planach dalszy rozwój produkcji świetlówek kompaktowych. Niektóre ich typy — sprzedawane na całym świecie — są produkowane wyłącznie w Polsce.