Piecobiogaz naśladuje PBG

Anna Truszkowska
opublikowano: 2008-11-18 00:00

Cztery lata temu Jerzy Wiśniewski wprowadził PBG na giełdę. W jego ślady idzie brat Ryszard, który chce upublicznić Piecobiogaz.

Cztery lata temu Jerzy Wiśniewski wprowadził PBG na giełdę. W jego ślady idzie brat Ryszard, który chce upublicznić Piecobiogaz.

W lipcu 2004 r. PBG pod rządami Jerzego Wiśniewskiego zadebiutowało na giełdzie. Po ponad czterech latach ten sam manewr chce przeprowadzić jego brat — Ryszard. Piecobiogaz, w którym jest jedynym akcjonariuszem, opublikował wczoraj prospekt emisyjny. Liczy, że od inwestorów dostanie nawet 70 mln zł.

Spółka, która specjalizuje się w usługach budowlanych (m.in. w sektorze instalacji wodociągowo-kanalizacyjnych czy gazowo-ciepłowniczych), chce sprzedać 9 mln akcji po 6-8 zł za walor. Nowe papiery dają prawo do 23 proc. głosów na walnym. 80 proc. oferty ma trafić do inwestorów finansowych. Zapisy odbędą się pod koniec listopada, a zamknięcie oferty spółka planuje na 5 grudnia.

Nie powinno dziwić, że Piecobiogaz współpracuje m.in. z PBG czy zależną od giełdowej spółki Hydrobudową Polska. Może więc liczyć nie tylko na moralne wsparcie.

— PBG zobowiązało się, że do końca 2010 r. zleci spółce, jako podwykonawcy, roboty budowlane za 100 mln zł — mówi Ryszard Wiśniewski.

Piecobiogaz planuje poszerzyć ofertę o usługi budowlane związane z uzyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych, w szczególności biogazu. Zamierza też rozbudować ofertę z zakresu budownictwa i budowy składowisk odpadów. W planach ma także realizację dwóch projektów deweloperskich w Grudziądzu i Łebie.

— Już w przyszłym roku spodziewamy się skokowego wzrostu sprzedaży z ponad 80 mln zł w ubiegłym roku do 200 mln zł oraz zwiększenia zysku netto niemal czterokrotnie, z 4,4 mlz zł w 2007 r. do ponad 16 mln zł w 2009 r. — mówi Wiktoria Wiśniewska, prezes Piecobiogazu, a prywatnie chrześnica Jerzego Wiśniewskiego.

Spółka kusi inwestorów wiadomością o przekroczeniu rocznych prognoz. Na koniec roku Piecobiogaz pierwotnie planował zarobić na czysto 9,6 mln zł i osiągnąć 120 mln zł przychodów.

— Już w październiku zrealizowaliśmy roczny plan — chwali się pani prezes.

Spółka chce działać także na Ukrainie. Podpisała już umowę ramową na modernizację i rozbudowę infrastruktury wodno-kanalizacyjnej w ukraińskim mieście Kałusz. Wartość kontraktu to 40 mln USD (120 mln zł).