Jeszcze nie tak dawno podstawą handlu były targi — czy to w kontekście czysto konsumenckim, czy jeśli chodziło o pozyskiwanie kontraktów. I choć w dobie e-commerce i internetowych koszyków wydawać by się mogło, że tego typu wydarzenia odchodzą do lamusa, okazuje się, że wciąż są one skutecznym sposobem realizacji celów marketingowych i komunikacyjnych. Potrzeba interakcji B2C czy B2B poza siecią jest widoczna chociażby w ilości organizowanych konferencji, warsztatów czy eventów branżowych. W Polsce od lat liczba wystawców na targach, szczególnie reprezentantów małych i średnich firm, wynosi aż 84 proc. — podaje Polska Izba Przemysłu Targowego. W ubiegłym roku targi branżowe to niemal 1,5 mln zwiedzających, 29 tys. wystawców, ponad 760 tys. mkw. wynajętej powierzchni w ponad dwustu imprezach.

— Targi w Polsce pełnią ważną rolę jako miejsce międzynarodowego handlu i zbytu produktów i usług. Statystyki dowodzą atrakcyjności i przydatności polskich targów jako instrumentu komunikacji biznesowej i marketingu dla przedsiębiorców — wystawców i zwiedzających, z kraju i zagranicy — mówi Przemysław Trawa, prezes Rady Polskiej Izby Przemysłu Targowego. Od 2014 r. polski rynek targowy się rozwija. Ma na to wpływ przede wszystkim koniunktura gospodarcza i systematyczny wzrost PKB. Niekwestionowaną korzyść niesie również za sobą położenie geopolityczne naszego kraju. Rok 2015 przyniósł wzrost aż o 15 proc., jeżeli chodzi o liczbę osób odwiedzających targi w Polsce, a liczba ta, według danych PIPT, wciąż rośnie. Ponadto aż o 7 proc. wzrósł udział wystawców międzynarodowych na polskich imprezach targowych.
— Formuła targów w Polsce ewoluuje zgodnie z oczekiwaniami klientów oraz ze światowymi trendami, np. ulega rozszerzeniu o liczne imprezy towarzyszące, do których należą zarówno specjalistyczne konferencje i seminaria z udziałem ekspertów z różnych branż, jak i imprezy rozrywkowe. Ponadto polskie targi zapraszają wystawców i zwiedzających do atrakcyjnych,nowoczesnych, w pełni wyposażonych, fachowo zarządzanych obiektów targowo- -konferencyjnych. W ostatnich latach wiele z nich rozbudowano i poddano modernizacji, powstały też zupełnie nowe obiekty — komentuje Przemysław Trawa. Skąd moda na targ? Warto pamiętać o tym, że obok produktu liczy się też wiedza na jego temat — kiedy sklepy internetowe stawiają na sprzedaż i bardzo ogólny opis, kontakt ze sprzedawcą, a czasami nawet twórcą, niesie ze sobą historię. Można zatem powiedzieć, że targi są pewną „formą powiązania akwizycji z reklamą” — stanowią dopełnienie technik komunikowania się w biznesie oraz public relations. Co więcej, wszelkie informacje na temat firmy i produktów trafiają bezpośrednio do potencjalnych klientów, ale także do konkurencji, izb gospodarczych czy mediów. © Ⓟ