450 mln zł — to wartość inwestycji zrealizowanych w ciągu ostatnich siedmiu lat przez Polskie Koleje Linowe (PKL), czyli spółkę, której większościowy pakiet należy do Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR). Realizację wielu z nich PB zapowiadał w 2019 r. Jednym z największych był projekt w Solinie dotyczący m.in. budowy ośrodka, wieży widokowej i kolei gondolowej. Powstał także park tematyczny przybliżający historię regionu oraz zjeżdżalnia grawitacyjna Bieszczadzka Furia popularna wśród miłośników ekstremalnych doznań. Inwestycja w Solinie pochłonęła około 100 mln zł, była realizowana od czerwca 2021 do lipca 2022 r. i przyciąga turystów jak magnes. Od momentu otwarcia z kolei gondolowej skorzystało 2 mln pasażerów. 3 października PKL powitały dwumilionowego turystę. W sumie natomiast w regionie, m.in. dzięki inwestycji PKL, roczna liczba turystów wzrosła o 20 proc., a o 10 proc. zwiększył się wskaźnik przedsiębiorstw prowadzących działalność gospodarczą.
Będą kolejne kolejki
W sumie z usług spółki korzysta około 4 mln osób rocznie, podczas gdy 10 lat temu 2,65. Chcąc zachęcić kolejnych, rozszerzają ofertę, planując następne inwestycje. Daniel Pitrus, prezes PLK, informuje, że na liście projektów jest budowa kolei gondolowej, która dowoziłaby turystów z centrum Krynicy-Zdroju do Parkowej Góry. Według Patryka Białokozowicza, członka zarządu PKL, budowa może potrwać około roku, ale na razie nie można przewidzieć, kiedy się rozpocznie. Spółka stara się o decyzję środowiskową i nie wiadomo, kiedy ją dostanie.
Na Parkowej Górze PKL także zrealizowały sporo ciekawych projektów, np. odrestaurowały w stylu retro pochodzącą z lat 30. ubiegłego wieku kolej. Turystów obsługują pracownicy w strojach z epoki.
Klienci korzystają cały rok
Inwestycje w rozwój oferty pozytywnie wpływają na przychody PKL. Na początku ubiegłej dekady spółka miała około 50 mln zł przychodów rocznie, a w ubiegłym roku przekroczyły one 270 mln zł.
— PKL z przewoźnika zmieniły się w nowoczesnego operatora świadczącego szeroki wachlarz usług – podkreśla Daniel Pitrus.
Około 30 proc. przychodów PKL pochodzi z działalności hotelowej i gastronomicznej, a tylko 20 proc. z narciarstwa. Dotychczas spółka była znana przede wszystkim ze świadczenia usług dla klientów przyjeżdżających w góry zimą, poszerzenie oferty skutkuje przyciąganiem turystów także w okresie letnim. Obecnie dwóch na trzech turystów korzystających z oferty PKL jest obsługiwanych latem. Z prowadzonego przez spółkę badania satysfakcji klientów wynika, że jest oceniana na 5,8 pkt w skali do 6.