„Przyszły rok zaskoczy in plus” – napisał w ostatnim raporcie poświęconym akcjom PKN Orlen Kamil Kliszcz z DI BRE. Przewidywania analityka potwierdza analiza techniczna. Jak wskazuje sztuka interpretowania wykresów, głęboka korekta w ramach ostatniej hossy może dobiegać końca. Z ulgą odetchnąć mogą zatem ci czytelnicy Pb.pl, których w zakłopotanie wprowadza słabe w ostatnich miesiącach zachowanie notowań PKN Orlen na tle rynku.
„W jakim trendzie, wzrostowym czy spadkowym, są obecnie notowania PKN Orlen?” – pytała w emailu nasza czytelniczka Anna.
Odpowiadamy: choć w długim terminie trend jest wzrostowy, to jednak w średnim okresie byki wciąż walczą, by zakończyć spadkową tendencję. Zdaniem Kamila Kliszcza, który zaleca kupno papierów spółki z ceną docelową 52,1 zł, strona popytowa nie jest w tej walce bez szans.
„Ten rok okazał się dużym rozczarowaniem w sektorze rafineryjnym. Mimo to kilka negatywnych czynników, które pojawiły się w tym roku, nie powinno powtórzyć się w 2013 r., a to poprawi kluczowe parametry rentowności przerobu” – napisał Kamil Kliszcz w ubiegłotygodniowym raporcie.
Wśród czynników, których negatywne oddziaływanie powinno ustąpić, wymienia brak przestojów remontowych pod koniec sezonu transportowego, który wpłynął na nadbudowanie zapasów benzyny, geopolitycznie napędzane globalne wzrosty cen ropy, wywierające presję na spadek marż rafineryjnych, oraz zaburzenia w dostawach ropy ciężkiej w regionie.
Pewne ocieplenie klimatu wokół spółki widać w notowaniach. Od wrześniowego dołka kurs zyskał 9,2 proc., wciąż jednak pozostając w tyle za wynikiem osiągniętym w tym czasie przez WIG (+16,1 proc.). Jak jednak wskazuje analiza techniczna, pojawiła się szansa na zakończenie fatalnej passy. Wszystko przez wybicie górą z klina, w ramach którego przebiegała korekta trwającej hossy. Klin spadkowy często bywa formacją korygującą poprzednie zwyżki. Jeśli tak będzie i tym razem, w najbliższych miesiącach można spodziewać się ataku na szczyt z marca (54,98 zł).
Klin zniżkujący widoczny w notowaniach PKN Orlen. Źródło danych: Bloomberg.
