Zima na rynku mieszkań szybko minęła - a na pewno szybciej niż zaledwie pół roku temu prognozowali eksperci z PKO BP. W raporcie podsumowującym sytuację na przełomie 2022 i 2023 r. zakładali oni stabilizację cen mieszkań w tym roku. Nie docenili jednak wówczas skutków świeżo przyjętego przez Radę Ministrów projektu ustawy o pomocy państwa w spłacie kredytu (program ten nosił wtedy nazwę “Pierwsze mieszkanie”, przemianowano go później na “Bezpieczny kredyt 2 proc.“). Wywołany nim wzrost popytu zderzył się z ograniczoną podażą (sześć ostatnich kwartałów zakończyło się ujemną dynamiką rozpoczynanych projektów mieszkaniowych), co skutkowało powrotem tendencji wzrostowej cen. Zaktualizowana prognoza PKO BP zakłada teraz wzrost średnich cen transakcyjnych o 10-15 proc. w perspektywie roku, wynika z raportu, opublikowanego 25 września.
Przesłanek tendencji wzrostowej nie brakuje.
Po stronie popytu są to: duża obniżka stóp procentowych przez RPP (o 75 pkt baz.) i zapowiedź kontynuacji cyklu obniżek; odbudowa popytu kredytowego odłożonego w okresie zaostrzonych regulacji ostrożnościowych; program dopłat do rat kredytów „Bezpieczny kredyt 2 proc.”; spadek realnych cen mieszkań i w konsekwencji zwiększenie ich dostępności przez poprawę relacji dochodów do cen mieszkań; popyt inwestycyjny (doświadczenie wysokich stóp zwrotu z inwestycji w nieruchomości).
O tyle w sierpniu wzrosła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe, wynika z danych BIK.
Po stronie podaży zwyżkom sprzyjają malejąca oferta mieszkań na rynku w sytuacji ograniczania od I kwartał 2022 r. liczby rozpoczynanych budów mieszkań oraz pogłębiający się deficyt dostępnych terenów budowlanych w dobrych lokalizacjach w największych miastach.
W II kwartale 2023 r. na pierwotnym w Warszawie i mniejszych stolicach województw wzrostowy trend cen mieszkań wzmocnił się (7-11 proc. r/r), w pozo-stałych sześciu największych aglomeracjach wzrost cen ustabilizował się na poziomie ok. 8 proc. r/r. Mocno wzrosła liczba transakcji wskutek ożywienia na rynku kredytów mieszkaniowych w I półroczu 2023.
“Po zamrożeniu rynku w 2022 (w miastach wojewódzkich głębokie spadki sprzedaży), w I półroczu 2023 liczba transakcji silnie wzrosła, szczególnie na rynku pierwotnym w największych miastach, na rynku wtórnym ożywienie jest mniejsze” - napisali analitycy PKO BP.
Zwracają oni także uwagę na ustabilizowanie sytuacji na rynku najmu. W drugim kwartale w porównaniu z pierwszym stawki spadły nie tylko wskutek zakwalifikowania się części najemców do programy dopłat do kredytów, ale także spadku dynamiki popytu ze strony Ukraińców - część z nich wróciła do ojczyzny lub wyjechała do innych krajów.
O tyle r/r na koniec I półrocza wzrosły przedpłaty klientów u deweloperów.