Jeżeli niższe ceny ropy utrzymają się, podbije to dynamikę polskiego PKB o 0,7-1,1 punktu proc., napisali w notce datowanej na piątek ekonomiści banku. Jednocześnie niższe ceny paliw już odjęły 0,8 punktu procentowego od inflacji w segmencie dóbr konsumpcyjnych. Poprawi się także sytuacja krajowego bilansu handlowego.
„Wartość importowanej ropy i paliw zmniejszy się, a to pomoże poprawić bilans handlu zagranicznego o równowartość 0,7 proc. PKB. W tym roku deficyt na rachunku bieżącym obniży się więc o połowę, do 0,7 proc. PKB, mimo prawdopodobnej dalszej poprawy w popycie wewnętrznym” – wynika z notki.
Za sprawą niższych cen ropy deflacja w segmencie dóbr konsumpcyjnych utrzyma się jeszcze do trzeciego kwartału, przewidują specjaliści banku. Według nich poprawią one także rentowność polskich przedsiębiorstw, dzięki obniżeniu ich kosztów. Dzięki temu będą jednym z głównych czynników wspierających wzrost w 2015 r.
