PKO BP wykazał 286 mln zł zysku
PKO BP wypracował w zeszłym roku ponad 286 mln zł zysku netto. Jednak straty banku z lat ubiegłych wynoszą ponad cztery razy tyle.
WYNIK na działalności bankowej PKO BP za rok 1999 wyniósł 3,44 mld zł — wynika ze wstępnych, jeszcze nie audytowanych danych. Suma bilansowa banku zwiększyła się do 63,2 mld zł, co oznacza jej wzrost w porównaniu z 1998 r. o niespełna 8 proc. Fundusze własne banku z kolei pozostały na nie zmienionym poziomie.
W BANKU prowadzony jest program restrukturyzacji, który ma się zakończyć w 2003 roku. Bank ma bowiem nie pokrytą stratę z lat ubiegłych — w 1998 r. wynosiła ona 1,3 mld zł. Jest ona głównie, na co wielokrotnie powoływali się przedstawiciele banku, wynikiem fatalnej jakości starego portfela kredytów mieszkaniowych, do udzielania których bank był zobligowany.
RÓWNOCZEŚNIE z prowadzonym programem naprawczym PKO BP jest przygotowywany do prywatyzacji. W ubiegłym tygodniu Alicja Kornasiewicz, wiceminister resortu skarbu, zapowiedziała, że PKO BP będzie prywatyzowany, ale tylko przez inwestora krajowego. Sprzedaż akcji banku ma nastąpić w 2001 roku.
ANALITYKOM trudno sobie wyobrazić równoczesne kończenie programu restrukturyzacji z prywatyzacją. Sądzą oni, że w tej sytuacji najbardziej prawdopodobnym wariantem jest poszukanie dla największego polskiego detalisty grupy stabilnych inwestorów. Jednak w ich opinii, znalezienie takich wśród polskiego kapitału będzie graniczyło z cudem. W tej sytuacji dostrzegają oni jedynie dwa możliwe warianty do przeprowadzenia — albo sprzedania 55 proc. akcji PKO BP w ofercie publicznej, albo rozproszenia udziałów w banku pomiędzy fundusze emerytalne lub inwestycyjne, np. podzielenie ich na 10 proc. pakiety. Jednak w obu przypadkach będzie to musiała być bardzo duża oferta. W opinii obserwatorów rynku, w Polsce nie ma wystarczająco dużego kapitału krajowego, zdolnego samodzielnie przejąć PKO BP, chyba że będą brane pod uwagę nasze instytucje finansowe posiadające zagranicznego inwestora strategicznego.