PKP: KOPALNIE I HUTY BĘDĄ PŁACIĆ WIĘCEJ

Arkadiusz Brzeziński
opublikowano: 2000-01-17 00:00

PKP: KOPALNIE I HUTY BĘDĄ PŁACIĆ WIĘCEJ

Stawki za przewóz węgla wagonami kolejowymi wzrosły prawie o 9 proc.

NA LEPSZE: Zmiany w Dyrekcji Przewozów Towarowych Cargo przygotowane przez zarząd PKP, któremu przewodzi Krzysztof Celiński, mają — zgodnie z oficjalnym stanowiskiem — zmienić wizerunek krajowego przewoźnika. Pierwszym krokiem jest wzrost cen usług. fot. B. Skrzyński

Zarząd PKP zmienił stawki za przewóz węgla i rud. Może jednak na tym nic nie zarobić.

Zarząd PKP zmienił od nowego roku stawki, a także zasady naliczania należności za kolejowy transport towarów.

— Planowany wzrost opłat za przewóz ładunków nie będzie wysoki. Jest niższy niż wskaźnik wzrostu inflacji i wynosi średnio 5,3 proc. — mówi Janusz Mincewicz, rzecznik PKP Cargo.

Okazuje się jednak, że podwyżka stawek nie była jednakowa dla wszystkich. Od tego roku stawki za przewóz węgla i rud wzrosły prawie o 8,8 proc. Opracowana przez zarząd PKP na 2000 rok nowa taryfa towarowa nie obejmuje odrębnych stawek dla kopalń i hut. Zarząd PKP zadecydował, że przewozy węgla i rud mają kosztować w tym roku tyle samo, co przewozy innych ładunków.

Jarosław Zwoliński, przedstawiciel Huty Katowice, twierdzi, że zarząd spółki przewidział tę podwyżkę. Nie spowoduje to więc w firmie poważnych zawirowań. Ważniejszym problemem dla huty jest to, że PKP wciąż ogranicza swoje zamówienia. W 1998 roku HK sprzedała kolejom 56 tys. ton swoich wyrobów, a w 1999 r. już tylko 9,5 tys. ton.

Teraz idzie nowe

Nowa taryfa to tylko wstęp do zmian, które zapowiada na ten rok zarząd PKP. Poprawione mają być m.in. jakość transportu i obsługi klienta. Zwiększenie konkurencyjności przewozów towarowych ma być zasługą wzmożonych działań marketingowych. Podwyżka dotyczy głównie spółek węglowych i hut, niewykluczone jednak, że PKP zechce zastosować system rabatów.

— Kopalnie i huty będą mogły na pewno skorzystać ze zniżek sezonowych. O innych możliwościach upustów na razie nic nie wiem — tłumaczy Janusz Mincewicz.

Nie ma wyjścia

Przewozy węgla, rud i wyrobów hutniczych stanowią 60-65 proc. wszystkich przewożonych przez PKP ładunków. Wzrost opłat za ich transport może też być związany z próbą załatania dziury w budżecie przewoźnika. Atutem PKP jest monopol. Nie wiadomo jednak, czy podwyżka nie pozostanie pustym zapisem, bo huty nie stać na regularne płatności za usługi PKP.