Z raportu „Płatności cyfrowe 2020” Izby Gospodarki Elektronicznej (IGE) wynika, że praca zdalna i izolacja istotnie wpłynęły na nasze zwyczaje zakupowe. Urządzenia mobilne, czyli smartfony i tablety, z których korzystamy zwykle w biegu, straciły na popularności podczas robienia e-zakupów. Na popularność za to mocno zyskał nasz rodzimy Blik - unikatowe rozwiązanie płatnicze, gdzie transakcję autoryzuje się za pomocą kodu generowanego w aplikacji mobilnej banku.
Tylu internautów w pandemicznym roku robiło zakupy za pomocą smartfona lub tabletu. Rok wcześniej ten wynik było o 15 proc. wyższy.
Tylu Polaków, kupujących w internecie za pomocą smartfona, płaci za zakupy Blikiem, i tylu samo tzw. płaci pay-buy-linkiem. To dwie najczęściej wybierane metody płatności mobilnych.
Osoby korzystający z tabletów chętniej płaciły za e-zakupy tzw. pay-buy-linkiem, czyli szybkim przelewem.
Tyle osób aktywnie korzysta z Blika. Ta młoda, sześcioletnia metoda płatności systematycznie zyskuje na popularności.
Tyle transakcji zrealizowano Blikiem w 2020 r. To prawie dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Tyle wynosi łączna wartość transakcji zrealizowanych Blikiem od lutego 2015 r. (powstania rozwiązania) do końca 2020 r.