Producent gier chce, aby wypłata z zysku za 2019 r. jak najszybciej trafiła do akcjonariuszy.
Wiele wskazuje na to, że PlayWay z zysku za 2019 r. wypłaci rekordową dywidendę, a ponadto może ona trafić do akcjonariuszy szybciej niż przed rokiem.

— Wcześniej ograniczał nas natłok pracy i zespolenie całej grupy, która składa się z kilkudziesięciu podmiotów. W tym roku mój wewnętrzny cel jest taki, aby w pierwszym półroczu to zamknąć — mówi Krzysztof Kostowski, prezes PlayWaya.
Deklaruje jednocześnie, że nie zmieniło się podejście spółki do dywidendy.
— Poinformujemy, jeśli miałaby być inna niż 100 proc. Na razie idziemy zgodnie z naszym modelem i polityką dywidendową — twierdzi prezes.
Z zysku za 2018 r. spółka wypłaciła 16,5 mln zł, co dało 2,49 zł na akcję. Dniem dywidendy był 19 lipca, a wypłata nastąpiła 29 lipca. Do akcjonariuszy trafił wówczas cały zysk spółki za 2018 r., czyli 16,37 mln zł oraz ok. 63 tys. zł z kapitału zapasowego. Po trzech kwartałach 2019 r. PlayWay miał 44,3 mln zł jednostkowego zysku netto.
Luty może obfitować w wiele ważnych dla grupy wydarzeń. Jeszcze przed końcem miesiąca jedna z najważniejszych gier, „House Flipper”, może mieć premierę na konsole Xbox One i Playstation 4. Już uzyskała certyfikację na jedną z tych platform.
— Czekamy obecnie na drugą. Mamy nadzieję, że nastąpi to w lutym, a być może także wydanie gry — takie są obecnie plany, ale zobaczymy, jak to wyjdzie w rzeczywistości — mówi Krzysztof Kostowski.
Twierdzi, że gra, która miała premierę w maju 2018 r. na PC i do tej pory znalazła ponad 1 mln nabywców, nadal cieszy się zainteresowaniem.
— Obserwujemy stabilną dobrą sprzedaż. Dużo sprzedaje się ostatnio w Chinach przez Steam — mówi prezes PlayWaya.
W tym roku gra ma zadebiutować na Switchu. Trwają także prace na wersją VR oraz na urządzenia mobilne. Niebawem wersja na komórki trafi do testów w wybranych krajach, a premiera możliwa jest na przełomie marca i kwietnia. Jeszcze w lutym spodziewana jest premiera gry „Tank Mechanic Simulator” w wersji na PC. Obecnie trwają prace nad dopracowaniem wersji językowych produkcji.
Podpis: Grzegorz Suteniec