Coraz bardziej niepokojące sygnały napływają z polskiej gospodarki. Najnowsze dane za październik potwierdzają umacnianie się negatywnych trendów związanych z płynnością finansową.
Rekord za rekordem
W październiku uruchomiono rekordową miesięczną liczbę postępowań restrukturyzacji zadłużenia — 282. Tyle niewypłacalnych firm uciekło przed bankructwem w układ restrukturyzacyjny z wierzycielami. Jeszcze w styczniu było ich jedynie 82. Ponadto sądy ogłosiły upadłość 32 firm (przeciętny tegoroczny wynik miesięczny). To oznacza, że łącznie niewypłacalność dotknęła 314 firm.

Od stycznia do października restrukturyzacji długów poddało się 1821 firm. To również rekord — wzrost o 17 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku (1557 firm) i aż o 223 proc. więcej niż w 2020 r. (563).
— Dane potwierdzają, że warunki prowadzenia biznesu są trudne i nieprzewidywalne. Przyczyn jest wiele, ale oczywiście jednym z największych problemów jest galopująca inflacja i duży wzrost kosztów energii, paliw itp. Ponadto firmy coraz częściej borykają się z brakiem finansowania czy jego niedoborem. To wszystko powoduje, że mają coraz większe trudności ze spłacaniem zobowiązań — mówi Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG).
Zainteresowanie restrukturyzacją rośnie.
— Coraz więcej firm broni się przed upadłością pójściem w stronę restrukturyzacji, czyli układu z wierzycielami, dlatego nie rośnie liczba ogłaszanych upadłości. To bardzo pozytywne zjawisko, bo daje szansę uratowania firmy borykającej się z niewypłacalnością — podkreśla Jarosław Nowrotek, dodając, że w najbliższych miesiącach padną kolejne rekordy firm ratujących się restrukturyzacją.
W ocenie Kamila Sobolewskiego, głównego ekonomisty Pracodawców RP, widać ewidentne symptomy kurczenia się polskiej gospodarki.
— Niepokojący obraz sytuacji finansowej firm dopełnia fakt ogromnej i rosnącej liczby wyrejestrowywanych działalności gospodarczych. Przedsiębiorcy cierpią przede wszystkim na brak kapitału obrotowego do bieżącej działalności, więc ograniczają inwestycje, a zadłużenie rośnie. Płynność finansowa jest drastycznie słaba, a poziom zadłużenia rekordowy. Najbardziej obawiam się tego, że w najbliższym czasie wiele firm mocno zredukuje skalę działalności, co mocno uderzy w całą gospodarkę — mówi Kamil Sobolewski.
W ciągu trzech kwartałów wyrejestrowano aż 147 tys. działalności gospodarczych — wzrost o 23 proc. r/r oraz 16 tys. spółek — o 9 proc.
Weź udział w konferencji online “VI CFO Excellence”, 19 stycznia 2023 >>
Słabnące branże
W tym roku liczba firm zagrożonych niewypłacalnością zwiększyła się o 5 proc. — wynika z badań firmy Coface. Największy wzrost niewypłacalności nastąpił w budownictwie, transporcie, handlu i usługach. Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Polsce, potwierdza, że liczba niewypłacalności będzie rosła.
— Wysokie ceny surowców oraz żywności już spowodowały wzrost inflacji do poziomu najwyższego od 25 lat. W związku ze znacznym zwiększeniem cen energii, surowców i komponentów używanych w produkcji, a także zakłóceń w łańcuchach produkcyjnych firmy są zmuszone przenosić część wzrostu kosztów na finalnych odbiorców — podkreśla Grzegorz Sielewicz.
