PO na pomoc frankowiczom

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2015-07-08 11:29

Do przewalutowania ma nadawać się 12 proc. kredytów w CHF o wartości 27,7 mld zł. Banki miałyby na tym stracić ok. 9 mld zł – przewiduje projekt PO.

Posłowie Platformy Obywatelskiej idą na odsiecz osobom mającym kredyty mieszkaniowe we franku szwajcarskim. „PB” dotarł dziś do opracowanego przez nich projektu ustawy. Zapowiedziała go wczoraj premier Ewa Kopacz. Celem jest wsparcie najbardziej poszkodowanych na skutek znacznego w ostatnim czasie wzrostu kursu franka wobec złotego.

Projekt może wejść w życie jeszcze w 2015 r. Przewiduje restrukturyzację frankowych kredytów poprzez ich przewalutowanie na złote i odpowiednie rozłożenie kosztów tej operacji między banki a klientów.

Ustalona zostanie różnica w kwocie kapitału jaki na dzień obecny posiada kredytobiorca, przyjmując założenie, że kwota kapitału zostałaby przeliczona na złote polskie po kursie kupna NBP na dzień przed złożeniem wniosku o restrukturyzację, a kwotą zadłużenia jakie miałby klient gdyby zawarł z bankiem umowę o kredyt w złotych. Połowa tej kwoty zostanie umorzona a pozostała będzie stanowić zadłużenie kredytobiorcy na które bank udzieli mu preferencyjnego kredytu na okres pozostały do spłaty długu. Bank udzieli też preferencyjnego kredytu na spłatę odsetek powstałych w wyniku ustalenia różnicy między faktycznie zapłaconymi ratami kapitałowo-odsetkowymi a kwotami rat jakie trzeba byłoby płacić w razie wzięcia kredytu w złotych.  

Umorzone części kredytów nie będą podlegać opodatkowaniu.  

Wnioski o restrukturyzację mieliby prawo składać tylko osoby posiadające po jednym mieszkaniu o pow. do 75m2 i jednym domy jednorodzinnym do 100 m2 powierzchni. Tego ograniczenia nie będzie jeżeli kredytobiorca wychowuje troje lub więcej dzieci.   
Projektodawcy szacują, że przewalutowanie na warunkach tej ustawy mogłoby objąć 12,2 proc. łącznej liczby kredytów w CHF tj. 59,2 tys. kredytów. Byłoby to 21 proc. łącznej wartości portfela frankowego tj. 27,7 mld zł.

Koszty przewalutowania 21 proc. portfela kredytów w CHF wyniosłyby 8,9 mld zł. Straty banków mają zmniejszyć dopłaty wnoszone przez klientów. Szacuje się je na 1,3 mld zł.  

Izabela Leszczyna, sekretarz stanu w ministerstwie finansów

Z zadowoleniem przyjęliśmy poselski projekt dotyczący rozwiązania problemu kredytów frankowych. Uważam, że największa wartość projektu to pozbycie się przez kredytobiorców ryzyka walutowego.Z drugiej strony preferujemy frankowiczów. Oni niczego nie dostają w prezencie, nie są uprzywilejowani w stosunku do osób, które mają kredyt w złotówkach.Koszt dla banków być musi. To banki podejmowały ryzyko, a jako instytucje finansowe o ogromnym potencjale wiedzy na temat ryzyka walutowego współpodejmowały ryzyko z klientem. Dzisiaj muszą ponieść tego konsekwencje. Na pewno nie może ich ponosić budżet państwa, czyli wszyscy podatnicy. Ryzykiem musi się podzielić bank i kredytobiorca. Myślę, że dzisiaj koszty rozkładają się po równo.

Pytana czy podczas prac nad projektem w Sejmie możliwe są modyfikacje projektu i np. dopuszczenie możliwości przewalutowania kredytu przez osoby, które wynajmują nieruchomość i nie mieszkają w niej, powiedziała, że MF jest gotowe na ten temat dyskutować