Dom maklerski Money Makers wyodrębnił trzy grupy inwestorów: inwestujących po raz pierwszy, inwestujących nie dłużej niż trzy lata oraz inwestujących dłużej niż trzy lata. Okazuje się, że inwestycyjni debiutanci mają niewiele mniejszy apetyt na zysk niż doświadczeni inwestorzy. Ponad połowa z nich jest skłonna do ryzyka i oczekuje stóp zwrotu przewyższających inflację o co najmniej 4 pkt proc. Aż 34 proc. inwestujących po raz pierwszy wskazało na fundusze o mieszanej strategii, 17 proc. wybrałoby bezpośrednią inwestycję na giełdzie, a 19 proc. kupiłoby jednostki uczestnictwa funduszy akcyjnych. Tylko 14 proc. ankietowanych przyznało, że szuka bezpiecznej przystani.

— Z badania wynika, że inwestujący przez internet oczekują ponadprzeciętnych zysków, choć ich wiedza o rynkach jest często umiarkowana. Tymczasem mając zbyt wygórowane oczekiwania, bardzo łatwo przy wyborze inwestycji popełnić błąd, który może prowadzić do nerwowych i nieroztropnych ruchów w momencie pojawienia się straty — ocenia Marc van der Ploeg, partner zarządzający w Money Makers.
Cel inwestycyjny badanych grup inwestorów jest podobny. Wśród początkujących najwięcej, bo 24 proc. po prostu gromadzi nadwyżki finansowe, 9 proc. ankietowanych robi to z myślą o emeryturze, a 19 proc. planuje w najbliższym czasie zakup samochodu lub nieruchomości. Doświadczeni inwestorzy deklarowali, że bieżące wydatki pokrywają z dochodów, dlatego mogą sobie pozwolić na inwestycje długoterminowe w przypadku wolnych aktywów. Połowa doświadczonych inwestorów planuje inwestycję na dłużej niż 5 lat, w przypadku mniej doświadczonych odsetek ten wynosi 37 proc.