
Na otwarciu handlu indeks DJ IA spadał o 814 pkt (2,5 proc.) Wskaźnik S&P500 zniżkował o 5,6 proc. zaś Nasdaq zapikował o 3,1 proc. Te poziomy są jak na razie dziennymi minimami, gdyż w kolejnych minutach indeksy odrobiły nieco strat.
Wskaźnik blue-chipów jest o około 12 proc. poniżej swojego rekordu. Z kolei Nasdaq Composite otworzył się w terytorium bessy, co oznacza spadek o ponad 20 proc. w stosunku do szczytu z listopada 2021 roku.
Na parkiet napłynęły dobre dane makro, ale bez wątpienia utoną one w morzu obaw związanych z napiętą sytuacją geopolityczną po inwazji na Ukrainę.
Odczyt PKB za IV kwartał ubiegłego roku został skorygowany w górę z 6,9 do 7,0 proc. w ujęciu annualizowanym. Z kolei liczba tzw. nowych bezrobotnych spadła nieco mocniej niż zakładały prognozy.
Spośród 30 spółek wchodzących w skład prestiżowego indeksu S&P500 jedynie akcje Salesforce zyskują na wartości. Reszta blue chipów traci od 1 do nawet 4,8 proc. (bank JPMorgan Chase)