Tylko w Krakowie od decyzji gminy odwołało się ponad tysiąc spółek. Wśród nich są Drukarnia Związkowa oraz Małopolskie Centrum Dystrybucji Opakowań "Krakus" - pisze wyborcza.biz. Od tej pierwszej gmina zażądała 76 tys. zł. To przeszło 56-krotnie więcej niż w ubiegłym roku! Prezes Drukarni Związkowej Leszek Półtorak obawia się, że jeśli gmina nie spuści z tonu, ta najstarsza w Polsce spółdzielnia pracy upadnie. A wówczas na bruk trafi 20 pracowników, głównie osoby po pięćdziesiątce, którym niełatwo będzie znaleźć nową pracę.

None