Pogarsza się kondycja brytyjskiego rynku pracy

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2022-11-15 11:29

Słabe perspektywy gospodarcze coraz silniej przekładają się na sytuację na brytyjskim rynku pracy. Bezrobocie zaczęło rosnąć, ubywa też ofert pracy, a w związku z najwyższą od kilku dekad inflacją konsumenci tną swoje wydatki, informuje Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Alex Lentati / Zuma Press / Forum

Według danych urzędu statystycznego (ONS) w okresie trzech miesięcy do września (trzeci kwartał roku kalendarzowego) liczba zatrudnionych zmniejszyła się o 52 tys., ponad dwukrotnie więcej niż oczekiwał rynek (mediana to 25 tys.). w tym okresie stop bezrobocia wzrosła do 3,6 proc. z 3,5 proc. przy czym w samym wrześniu wyniosła już 3,8 proc. Tymczasem ekonomiści spodziewali się jej utrzymania na poziomie 3,5 proc.

Z kolei liczba wolnych miejsc pracy w okresie od sierpnia do października spadła do 1,23 mln, najniższego poziomu od końca 2021 r.

Jak podkreślają eksperci, poziom wakatów jest nadal wysoki w porównaniu z historycznymi standardami, co podkreśla problemy, z jakimi boryka się wielu pracodawców, którzy starają się obsadzić wolne stanowiska. Chodzi przede wszystkim o wykwalifikowanych pracowników oraz obszary pracy nad którymi Brytyjczycy sami już nie chcą się pochylać.

Poważnym wyzwaniem dla gospodarki i Banku Anglii jest wysoki wzrost wynagrodzeń, który napędza spiralę inflacyjną. Wynagrodzenia z wyłączeniem premii wzrosły o 5,7 proc., co stanowi najwyższą roczną dynamikę wzrostu z wyłączeniem okresu pandemii. Odczyt przekroczył konsensus rynkowy na poziomie 5,5 proc.

Uwzględniając premie, płace wzrosły o 6,0 proc. wobec prognozy na poziomie 5,9 proc.

Tymczasem inflacja powróciła do dwucyfrowych wartości. Oczekuje się, że w październiku wzrosła do 10,7 proc. z 10,1 proc. we wrześniu.