Czeski inwestor Accolade, specjalizujący się w budowaniu portfeli nieruchomości przemysłowych, korzysta z koniunktury na magazyny, która okazała się silniejsza niż wcześniej pandemia, a obecnie wojna w Ukrainie. Zapotrzebowanie na hale jest nadal ogromne, a magazyny stały się głównym produktem finansowanym przez banki i najchętniej finansowanym segmentem w sektorze nieruchomości. Od początku działalności w Polsce, czyli od 2015 r., Accolade uzyskało już finansowanie w wysokości 500 mln EUR.
– Accolade jest w stanie uzyskać satysfakcjonujące warunki finansowania przez banki, które podzielają nasze poglądy w zakresie świadomości ekologicznej, doceniają atrakcyjność oraz stabilność segmentu magazynowego – mówi Michał Białas, szef Accolade w Polsce.
Łukasz Białecki, dyrektor departamentu finansowania nieruchomości w Banku Pekao, który od 2016 r. pożyczył Accolade 250 mln EUR, przyznaje, że bank zwraca uwagę na takie walory nieruchomości, jak doskonała lokalizacja, zróżnicowany miks najemców oraz najwyższe standardy ESG, w tym certyfikaty środowiskowe. Zdaniem Huberta Manturzyka, dyrektora generalnego w Aareal Banku, który zapewnił Accolade 40 proc. refinansowania, ważna jest też rozpiętość geograficzna portfela wpływająca na jego odporność.
Sytuacja na rynku w Czechach wygląda bardzo podobnie. Accolade podpisało tam niedawno z trzema największymi bankami rekordową umowę kredytową o wartości 137,5 mln EUR na sfinansowanie budowy nowoczesnego centrum dystrybucyjnego. Jest to największy w historii kredyt udzielony na pojedynczą nieruchomość przemysłową na wynajem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Powstająca na terenach poprzemysłowych po dawnej cukrowni nieruchomość zostanie wynajęta przez globalnego lidera handlu elektronicznego, który dzięki temu stworzy do dwóch tysięcy nowych miejsc pracy.