Komunikat w sprawie skarg na reklamy złożonych w ubiegłym roku przygotowała Rada Reklamy. Wynika z niego, że w 2014 r. Polacy - w przytłaczającej większości konsumenci - złożyli aż 2488 skarg na nieodpowiedniość otaczających ich reklam. Czego dotyczyły?

Tego, że wyświetlana reklama karmi się strachem, że wprowadza w błąd, jest nieodpowiednia dla małoletnich, dyskryminuje albo jest zbyt agresywna.
Do tego reklamy, które najczęściej drażniły skarżących się Polaków były wyświetlane w internecie (1682 skargi) lub na ulicznych billboardach (489 skarg). Tylko kilkaset zgłoszeń dotyczyło reklam w telewizji lub prasie. Co ciekawe, ani jedna skarga nie wpłynęła na reklamę wyświetlaną w kinie.
Co reklamowały "skażone" kampanie? Głównie odzież, a konkretnie... kolekcję dziecięcą Ballerina, promowaną w internecie poprzez "pokazanie dzieci w wyuzdany sposób". Na tę reklamę poskarżyło się aż 1625 osób, a Rada Etyki Reklamy zgodziła się z ich opinią i nakazała wstrzymanie kampanii.
Inne grupowo krytykowane reklamy promowały akcesoria motoryzacyjne, restauracje i placówki oświatowe.