Polska jest ogromnym odbiorcą 12-letnich aut. Głównie z Niemiec. Jest też dostawcą nowych lub prawie nowych aut. Głównie do... Niemiec.
Szacuje się , że co dziesiąte nowe auto kupowane w polskich salonach nigdy nie wyjeżdża na polskie drogi. Jest tylko u nas rejestrowane i trafia za granicę. Najczęściej do Niemiec, Francji i krajów Beneluksu. Powód jest jeden — cena. Zjawisko reeksportu zakrzywia jednak rzeczywisty obraz polskiego rynku. Jak bardzo? Analitycy Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar przyjrzeli się powodom wyrejestrowania samochodów z polskich baz. Okazuje się, że z powodu zbycia za granicę w 2020 r. z Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) wyrejestrowano 39 758 aut osobowych i dostawczych o dmc do 6 ton.