Polska polityka rozwoju sztucznej inteligencji

Anna BełcikAnna Bełcik
opublikowano: 2021-01-12 17:03

Nowy dokument ma wyznaczyć kierunek działań wspierających tworzenie i wdrażanie nowych technologii m.in. w biznesie i administracji.

„Polityka rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce” została przyjęta przez Radę Ministrów. To dokument nadający kierunek działaniom, celem których będzie wspieranie rozwoju sztucznej inteligencji (artificial intelligence - AI) w Polsce, m.in. w administracji publicznej i gospodarce.

- Zakładamy, że skuteczne zaimplementowanie rozwiązań bazujących na AI do polskiej gospodarki może podnieść dynamikę wzrostu PKB o 2,65 punktów procentowych rocznie – mowi Marek Zagórski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Oczekuje, że wdrożenie założeń dokumentu przyczyni się do zwiększenia automatyzacji pracy – 50 proc. czasu pracy do 2030 r., a to przełoży się na lepiej płatne etaty.

- Efektem tych działań powinno być także zwiększenie wartości polskich technologii w globalnych łańcuchach dostaw. Chcemy, aby jak najwięcej rozwiązań bazujących na AI powstawało w Polsce – dodał Marek Zagórski.

Dokument jest „żywy” i – jak zaznaczył Marek Zagórski – jego treść będzie weryfikowana i cyklicznie aktualizowana zgodnie z dynamiką rozwoju technologii na rynku.

Polityka rozwoju AI prezentuje blisko 200 krótko- i długoterminowych działań. Zadania rozpisane zostały w odniesieniu do społeczeństwa, sektora nauki i edukacji, współpracy międzynarodowej, sektora publicznego oraz innowacyjnych firm.

- Naszym celem jest, aby za pięć lat 99 proc. polskich firm wykorzystywało AI – dodaje Justyna Orłowska, pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów do spraw GovTecha.

Twierdzi, że za realizację działań będzie odpowiadać m.in. „zespół zadaniowy”, będący podmiotem doradczym w zakresie rozwoju AI dla poszczególnych jednostek sektora publicznego. Rokrocznie każde z ministerstw będzie natomiast przedstawiać szczegółowe plany działań dotyczące wdrażania rozwiązań AI w swoim obszarze.

- W dużej mierze dokument pokrywa obszary, w których sztuczna inteligencja jest istotna i może, a nawet musi znaleźć zastosowanie. Rzecz jasna, mamy teraz specyficzny czas, więc może większy nacisk mógł zostać położony na część dotyczącą społeczeństwa i prospołecznej roli sztucznej inteligencji, np. w kryzysach zdrowia publicznego czy też w walce ze zmianami klimatycznymi. Jestem natomiast zwolenniczką jak najbardziej prospołecznych wersji takich strategii, które też jasno akcentują swobody w korzystaniu z AI. Struktura dokumentu jest jednak klarowna, a treść odpowiada na wyzwania stawiane przed AI – komentuje Aleksandra Przegalińska, ekspertka w zakresie sztucznej inteligencji (współpracowała przy tworzeniu rządowego dokumentu w roli doradcy).