Polski biznes wyda więcej na cyfrową transformację

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2024-06-23 20:00

Polskie firmy planują znaczne zwiększenie nakładów na nowe technologie. W modzie jest AI, ale priorytet to cyberbezpieczeństwo. Skorzysta krajowy sektor IT.

Przeczytaj artykuł i dowiedz sie:

  • jak zmieniają się priorytety polskich firm w obszarze cyfrowej transformacji
  • czemu ich priorytetem jest cyberbezpieczeńswo
  • jak zabierają się do inwestycji w AI
  • jak zmieniają się cyfryzacyjne mody w biznesie
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Polskie firmy nie oszczędzają na cyfrowej transformacji. Ponad połowa dużych i średnich przedsiębiorstw z branży z finansowej, handlowej, logistycznej i produkcyjnej zamierza w najbliższym czasie przeznaczać ponad 5 proc. przychodów na inwestycje technologiczne - m.in. w cyberbezpieczeństwo, usługi chmurowe i rozwiązania AI. W porównaniu do stanu sprzed czterech lat odsetek przedsiębiorstw, które traktują takie inwestycje jako priorytet, zwiększył się przeszło dwa razy - z 38 do 84 proc.

Takie są wyniki najnowszej edycji badania Cyfrowa Transformacja, przeprowadzonego przez EY w pierwszym kwartale tego roku na próbie prawie 500 średnich i dużych firm w Polsce. Odpowiedzi udzielali właściciele, członkowie zarządu oraz szefowie IT, finansów i obszaru cyfrowej transformacji.

- Okres dynamicznych zmian, które należy wprowadzić w bardzo krótkim czasie, biznes ma już za sobą. W efekcie cyfrowa transformacja wśród polskich przedsiębiorstw ma charakter ewolucji, a nie rewolucji. Rozwój narzędzi AI nie zmienił tego podejścia. Firmy są otwarte na innowacje, ale wiedzą, że technologie w organizacji to system naczyń połączonych, dlatego budżety muszą być rozłożone równomiernie. Wysoki poziom inwestycji potwierdza, że przedsiębiorstwa mają coraz lepszą świadomość na temat konieczności zapewnienia cyfrowego bezpieczeństwa, tak ważnego w czasach rozwoju sztucznej inteligencji, której efektywność jak w żadnej innej technologii opiera się na konieczności dostarczania przez firmę wrażliwych danych – mówi Kazimierz Klonecki, partner zarządzający w EY Consulting.

Branżowa specyfika

W poprzedniej edycji badania, zrealizowanej przed czterema laty, przedsiębiorcy postrzegali cyfrową transformację przede wszystkim jako sposób na redukcję kosztów. Teraz widzą ją przede wszystkim jako narzędzie dające nowe możliwości rozwoju.

Relatywnie najbardziej ostrożny w deklaracjach jest przemysł, w którym - jak wskazuje EY - aż 15 proc. organizacji planuje przeznaczyć na transformację cyfrową poniżęj 3 proc. budżetu. Z drugiej strony jest logistyka. Tu planowane budżety są relatywnie wysokie. Odsetek firm, które nie kwapią się z inwestycjami na transformację jest nawet mniejszy niż w zazwyczaj przodującym w innowacjach technologicznych sektorze finansowym.

Weź udział w kongresie "Business Intelligence" >>

- Logistyka to sektor wymagający terminowości i precyzji. Przy tak znaczącej ilości zmiennych odpowiednia analiza i interpretacja danych ma kluczowe znaczenie. Stąd tak wiele nadziei firmy pokładają w cyfrowej transformacji, zwłaszcza że nawet jedna zmiana może przełożyć się na osiągnięcie szybkich efektów, a co za tym idzie zbudowanie przewagi konkurencyjnej. Transformacja cyfrowa w szczególności może pomóc w zidentyfikowaniu obszarów, w których można obniżyć koszty bez uszczerbku dla jakości usług - tłumaczy Andrzej Parylak, senior manager w zespole Technology Consulting w EY Polska.

Jednocześnie ankietowane przez EY firmy wskazują, że transformacja cyfrowa niekoniecznie przynosi wymierne rezultaty. 54 proc. badanych stwierdziło, że założenia wzrostu przychodów w jej wyniku nie zostały spełnione nawet w 35 proc. Prawie dwie trzecie wskazało, że podobnie niski był poziom realizacji założeń w zakresie redukcji kosztów.

Widać to w ostrożnych deklaracjach firm przemysłowych - i w tym, że na liście priorytetów inwestycyjnych nisko są modne jeszcze kilka lat temu w branży obszary przemysłu 4.0, internetu rzeczy czy infrastruktury 5G. EY wskazuje jednak, że przesunięcie się tych zagadnień w dół na drabince priorytetów to efekt tego, że polski biznes sporo pracy już wykonał.

- W obszarze cyfrowej transformacji polski przemysł znajduje się znacznie bliżej fazy 4.0, niż ma to miejsce w wielu innych państwach Unii Europejskiej. W efekcie modernizacje wprowadzające najnowsze rozwiązania mają znacznie mniejszą skalę, a budżety mogą być alokowane bardziej punktowo. Przykładem może być cyberbezpieczeństwo, które przez lata znajdowało się stosunkowo nisko na liście biznesowych priorytetów w sektorze przemysłowym. Teraz rosnąca cyfryzacja zakładów produkcyjnych zwiększa ich ekspozycję na ataki hakerskie, co przekłada się na wzrost nakładów na ten obszar - tłumaczy Radosław Frańczak, partner w EY Polska i lider obszaru Technology Consulting.

Chmura przed AI

Cyberbezpieczeństwo jako obszar, w którym planowane są największe inwestycje w ciągu najbliższego roku, wskazało aż 44 proc. firm. Na drugim miejscu w hierarchii były powiązanie z nim szkolenia dla pracowników z kompetencji cyfrowych.

- Każda organizacja prędzej czy później znajdzie się na celowniku hakerów. Firmy mają coraz większą świadomość nieuchronności ataku, co przekłada się na ich otwartość na inwestycje. Należy jednak podkreślić, że nie mogą mieć one wyłącznie wymiaru technologicznego. Najsłabszym ogniwem zazwyczaj pozostaje człowiek. Dlatego tak ważne jest zwiększanie wiedzy wśród pracowników – mówi Radosław Frańczak.

Sztuczna inteligencja, rozgrzewająca inwestorów i komentatorów od ponad roku, jest dopiero piąta na liście technologicznych priorytetów polskich firm. Nie oznacza to jednak, że ją lekceważą.

- Sztuczna inteligencja to innowacja o charakterze transformacyjnym, mogąca wpłynąć na każdy obszar prowadzenia biznesu, co zdecydowanie wyróżnia ją na tle innych rozwiązań technologicznych. Nie operuje jednak w próżni, a jej efektywna implementacja musi być poprzedzona wykonaniem szeregu innych działań m.in. w obszarze chmury. Stąd AI nie ogranicza, a często wręcz napędza rozwój innych narzędzi – mówi Kazimierz Klonecki.

Rosnący popyt polskich przedsiębiorstw na inwestycje w cyfrową transformację będzie według EY sprzyjał krajowemu sektorowi IT – nawet jeśli to nie on odpowiada za najpotężniejsze narzędzia sztucznej inteligencji.

- Wartość polskiej branży IT będzie zdecydowanie rosła i będzie odgrywać ona coraz większą rolę w procesie cyfrowej transformacji rodzimej gospodarki. Oczywiście część budżetów zostanie przeznaczona na zakup usług i produktów od zagranicznych dostawców. Jednak cały proces należy postrzegać jako system naczyń połączonych, w którym coraz większą rolę odgrywają polskie firmy: nie tylko w zakresie opracowywania poszczególnych rozwiązań, ale również ich wdrożenia w przedsiębiorstwach. W szczególności będzie rosła rola start-upów ukierunkowanych na rozwój innowacyjnych rozwiązań cyfrowych, których nie dostarczają jeszcze duzi gracze rynkowi - mówi Radosław Frańczak.