Tak opisaliśmy profil polskiego menedżera, przeprowadzając badanie w 2015 r. Od tego czasu otoczenie biznesu znacznie się zmieniło. Przede wszystkim — w sferze regulacji i polityki niemal każdego dnia przedsiębiorcy stykają się z gospodarczymi pomysłami nowej ekipy rządowej. Truchleją na myśl o swobodzie konfiskaty majątku i zacierają ręce, przysłuchując się planom wsparcia ekspansji zagranicznej.
W ostatnich kwartałach borykają się ze słabszą koniunkturą gospodarczą, ale z pewnością są tacy, którzy liczą na większe zyski dzięki 500+. Chcąc uaktualnić profil menedżera, ale też sprawdzić, jak sobie radzi w nowym otoczeniu, postanowiliśmy przeprowadzić kolejne badanie.
Skorzystamy z wywiadów i badań ankietowych, a wynikami pochwalimy się w drugiej połowie przyszłego roku. Postaramy się też rozszerzyć tematykę o zagadnienia globalne. Trendy, z którymi będą musieli walczyć lub którym będą musieli się poddać zarządzający polskimi firmami, są przecież globalne i wykraczają poza ramy kreślone przez krajową politykę.
>>Główne wnioski z ubiegłorocznego raportu>>
KOMENTARZ PARTNERA
Partnerstwo, rozwój i odwaga
KAMIL KAMIŃSKI
wiceprezes zarządu ds. zarządzania korporacyjnego Tauron Polska Energia
Budowa przewagi konkurencyjnej przedsiębiorstwa energetycznego wymaga dziś umiejętności elastycznego przystosowania się do dynamicznie zmieniającego się otoczenia, postawienia mocnego akcentu na innowacyjność, a przede wszystkim dostarczania klientom szerokiego wachlarza produktów i usług zaspokajających ich obecne, a także przyszłe potrzeby. Dróg do realizacji tych celów jest wiele. W przypadku Grupy Tauron do sukcesu prowadzi między innymi wdrożenie nowego modelu biznesowego zorientowanego na zarządzanie procesowe, który daje solidne podstawy do sprawnego i elastycznego reagowania na zmiany o charakterze regulacyjnym i rynkowym. Chcemy działać jako jeden, zintegrowany, efektywny i zorientowany na cel podmiot, w ramach którego decyzje podejmowane będą bez zbędnej zwłoki, tak by Tauron był jednym z liderów transformacji branży energetycznej. Dodatkowym elementem wspomagającym ten proces jest określenie wspólnego katalogu wartości Grupy Tauron, którymi są: Partnerstwo, Rozwój i Odwaga. Tauron PRO jest więc odpowiedzią na oczekiwania jutra!
KOMENTARZ PARTNERA
Biznes to gra zespołowa
TOMASZ MISIAK, prezydent rady nadzorczej Work Service’u
Prowadzenie biznesu nie powinno być dyscypliną indywidualną, choć bardzo ważna jest w nim rola lidera. Warto stawiać na osobowości i talenty, ale podobnie jak w sportach zespołowych, najważniejsze jest zgranie! W długofalowych projektach, działając samodzielnie, nie zajdziemy zbyt daleko. Z doświadczenia wiem, że w czasie dynamicznego wzrostu firmy i wychodzenia na nowe zagraniczne rynki skala przedsiębiorstwa rośnie w niesamowitym tempie. A im większy biznes, tym bardziej wymaga umiejętnego delegowania obowiązków i możliwości polegania na współpracownikach. Nie ma możliwości, aby jednoosobowo podejmować tak wiele decyzji, a tym bardziej nadzorować całą organizację, która przykładowo tak jak Work Service działa na 17 zagranicznych rynkach. Taki model zarządzania byłby tylko hamulcowym rozwoju i blokowałby wiele procesów decyzyjnych.
W dzisiejszych czasach zarządzanie firmą to gra zespołowa i budowanie odpowiednich warunków pracy. Kluczowe znaczenie ma koncentracja na ludziach i ich umiejętnościach, bo to kapitał ludzki w największym stopniu buduje wartość firm. Dobry menedżer powinien w pierwszej kolejności przykładać wagę do budowania relacji międzyludzkich, zaufania i atmosfery kooperacji. Dzięki temu jest w stanie zbudować zespół kompetentnych i potrafiących ze sobą współpracować osób, a nie zbiór indywidualistów.
KOMENTARZ PARTNERA
Porażki budują sukces
DARIUSZ KRAWCZYK, prezes Polnordu
Istotne jest to, czy zarządzanie jest efektywne, czy też nie, bo z tego się rozlicza profesjonalizm menedżera. Kierowanie rodzimą firmą z pewnością wymaga pewnych miękkich umiejętności. Możemy lepiej motywować zespół, znając jego uwarunkowania społeczne i kulturowe. Polacy są coraz lepiej wykształceni i bardzo otwarci na zmiany, z drugiej strony są nadal konserwatywni, pełni obaw i kompleksów, mało mobilni i bardzo przeżywają niepowodzenia. Dobry menedżer musi bezustannie budować w swoich podwładnych — wiarę w siebie. Muszą wiedzieć, że porażka jest wpisana w drogę do osiągnięcia sukcesu. Im więcej potknięć, tym szybciej nauczą się omijać przeszkody, więc starajmy się pozytywnie interpretować niepowodzenia. Motywujmy, doceniajmy. Uczmy się na błędach. Analizujmy i wyciągajmy wnioski na przyszłość. To powinno nas uchronić przed poważniejszymi wpadkami i zapewnić osiągnięcie zaplanowanego celu.
KOMENTARZ PARTNERA
Zmiana wymaga odwagi
BARBARA SKRZECZ-MOZDYNIEWICZ, prezes firmy Macrologic
Menedżerom brakuje często odwagi i romantyzmu rodem z „Ziemi obiecanej”, rewolucyjnego podejścia w duchu reymontowskim: „Ja nie mam nic, Ty nie masz nic, on nie ma nic, czyli mamy w sam raz tyle, by założyć wielką fabrykę”. Mówiąc wprost — w swojej działalności powinni przestać opierać się na utartych schematach zarządzania i zacząć myśleć o przyszłości, postawić na zmiany. Wielcy filozofowie nie tylko opisywali świat, ale także go zmieniali. To Heraklit mówił, że wszystko płynie. Zmienia się otoczenie gospodarcze, w którym funkcjonują polskie firmy, a więc kto nie będzie nadążał za zmianami, przegra.
We współczesnej rzeczywistości gospodarczej przewagę konkurencyjną zyskają tylko te firmy, które zmienią swój tradycyjny, hierarchiczny model zarządzania oparty na działach na rzecz nowoczesnej koncepcji i horyzontalnej. Spojrzenie na firmę z „lotu ptaka” stwarza nową perspektywę i nowe możliwości. W dziedzinie zarządzania polskie firmy są dziś gdzieś w połowie drogi między modelem tradycyjnym a horyzontalnym, a więc generalnie w tyle.Wyniki Wyniki cyklicznych badań, które zlecamy, pokazują, że po stronie polskich menadżerów wciąż pokutuje wiele mitów i obaw na temat zarządzania procesowego. Jako główną barierę przed zmianami wskazują wysokie koszty przekształcenia firmy i konieczność zakupu nowoczesnego oprogramowania IT. Boją się też zmian w organizacji pracy i narzekają, że będą musieli zatrudnić nowych pracowników. Te obawy wynikają często z braku zrozumienia dla wprowadzanych zmian. Ważne jest jednak to, że coraz więcej firm zaczęło myśleć rewolucyjnie, opisywać i informatyzować swoje procesy.