Polskie biura utrzymują się w cenie

Joanna DobosiewiczJoanna Dobosiewicz
opublikowano: 2013-01-29 00:00

2012 r. zakończył się rekordową podażą i najwyższym od lat popytem na polskim ryku biurowym. W kolejnym roku ta tendencja się utrzyma.

Według raportu Jones Lang LaSalle, w minionym roku popyt brutto w Warszawie wyniósł 608 tys. mkw. (o 6 proc. więcej niż w 2011 r.), natomiast popyt netto — 440 tys. mkw. (9 proc. wzrostu), z czego prawie połowę stanowiły transakcje przednajmu. Tylko w ostatnim kwartale w stolicy wynajęto 153 tys. mkw. biur, z czego 35 proc. stanowiły umowy przednajmu, a 23 proc. przedłużenia umów. Największą transakcją było wynajęcie przez firmę Fontex 14,6 tys. mkw. w biurowcu Warsaw Spire.

— Szacujemy, że w 2013 r. popyt w stolicy powinien być zbliżony do ubiegłorocznego — mówi Anna Kot, dyrektor działu agencji biurowej i reprezentacji najemców w Jones Lang LaSalle. W innych dużych miastach (Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu, Łodzi, Szczecinie i Lublinie) roczny popyt brutto wyniósł 370 tys. mkw. (25 proc. więcej niż w 2011 r.), popyt netto — 304,7 tys. mkw. (15 proc. wzrostu).

W całym roku najemcy byli najbardziej aktywni w Krakowie i Wrocławiu. Natomiast w ostatnim kwartale sporo się działo we Wrocławiu i Katowicach. Największą transakcją ostatnich miesięcy było renegocjowanie umowy najmu 6,7 tys. mkw. we wrocławskim biurowcu Globis przez firmę Hewlett Packard.

Podaż a pustostany

W 2012 r. podaż biur w Warszawie zwiększyła się dwukrotnie w porównaniu do 2011 r. i wyniosła 268 tys. mkw. Na koniec 2012 r. około 8,8 proc. tej powierzchni pozostawało bez najemców (o 100 tys. mkw. więcej niż rok wcześniej).

— W 2013 r. stołeczny rynek zmierzy się z najwyższą od 2000 r. nową podażą, która wyniesie 320 tys. mkw., co oznacza, że całkowite zasoby biur w Warszawie przekroczą 4 mln mkw. Warto jednak pamiętać, że rekordowa od lat podaż nie może pozostać bez wpływu na współczynnik pustostanów. Wolnych biur będzie przybywało przede wszystkim w obiektach najstarszych, które nie spełniają wszystkich wymagań najemców — przewiduje Anna Kot.

W innych dużych miastach Polski podaż również wzrosła — wynosiła 257 tys. mkw., czyli dwa razy więcej niż w 2011 r. (113 tys. mkw.), a w czwartym kwartale 2012 r. zwiększyła się o około 120 tys. mkw.

Największą podaż odnotowano we Wrocławiu i Poznaniu. W końcówce roku współczynnik pustostanów utrzymywał się na stabilnym poziomie w Lublinie, Łodzi i Trójmieście, zniżkę zanotowano w Katowicach i Krakowie. W pozostałych dużych miastach powierzchni niewynajętej przybyło w ujęciu kwartalnym, przy czym pod uwagę brano projekty, które oddano do użytku, ale ich komercjalizacja jeszcze się nie zakończyła.

Optymistyczne prognozy

— Już wynajęto 50 proc. powierzchni, która wejdzie na stołeczny rynek w tym roku. W 2013 r. przewidujemy zarówno wiele renegocjacji, jak i nowych umów najmu w powstających obiektach. Jednocześnie zwiększająca się liczba pustostanów sprawia,że najemcy coraz częściej z wyprzedzeniem planują zagospodarowanie biur — twierdzi Anna Kot. W pozostałych miastach powstaje 477 tys. mkw. biur, najwięcej we Wrocławiu, Krakowie i Trójmieście. 123 tys. mkw. trafi do użytku w I kw. 2013 r. 45 proc. tej powierzchni wynajęto.