Grupa od końca lat 90. produkuje w tej miejscowości bagażniki samochodowe, zatrudniając przy tym — w zależności od sezonu — 350-700 osób. Centrum ma stać się dla szwedzkiej grupy głównym hubem logistycznym dla rynków Europy Środkowej i Wschodniej, a także Skandynawii, zastępując w tej roli niemieckie magazyny Thule. — Centrum pozwoli nam działać znacznie elastyczniej i sprawniej docierać do naszych klientów w Polsce, Czechach, Bułgarii czy Rumunii, ale także w Rosji i Skandynawii — mówi Magnus Welander, dyrektor generalny i prezes Thule Group.
