Taka jest pozycja Polski w kategorii podatków od konsumpcji (VAT)...
...taka w kategorii podatków od nieruchomości...
...taka w kategorii podatków transgranicznych...
...taka w kategorii podatków od korporacji i spółek...
...a taka w kategorii podatków od osób fizycznych.
Pozycja Polski w tegorocznym wydaniu rankingu jest gorsza niż rok temu, wówczas było to 28. miejsce. Jaka jest przyczyna takiej oceny naszego systemu podatkowego przez twórców rankingu?
— Nie mam wątpliwości, że zaszkodził nam tzw. Polski Ład, który spotęgował chaos i zamieszanie w podatkach. Największą bolączką polskiego systemu podatkowego jest ogromny stopień skomplikowania i niejasności. Gubią się w nim nawet doradcy podatkowi i księgowi. Dowodem na to są gigantyczne ilości wydawanych interpretacji podatkowych przez organy skarbowe. Ponadto te interpretacje w analogicznych sprawach często bywają zupełnie różne, co masakruje zaufanie do państwa. Do tego dochodzą bardzo częste zmiany prawa podatkowego, za którymi już nikt nie nadąża — mówi Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakt.
Liderem rankingu jest Estonia. Na kolejnych pozycjach plasują się: Łotwa, Nowa Zelandia, Szwajcaria, Czechy, Luksemburg, Turcja, Izrael, Litwa. Polska wyprzedza tylko Portugalię, Chile, Francję, Włochy i Kolumbię.