Polskie sądy będą się cyfryzować na potęgę

Agnieszka MorawieckaAgnieszka Morawiecka
opublikowano: 2025-03-19 20:00

Ministerstwo Sprawiedliwości zakłada, że do końca 2029 r. wszystkie sądy w Polsce będą zdigitalizowane, a papierowy obieg dokumentów przejdzie do historii.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jaki projekty służące cyfryzacji przygotowuje Ministerstwo Sprawiedliwości
  • ile spraw wpłynęło do polskich sądów w 2024 r.
  • jaką część pozwów stanowiły te od kredytobiorców frankowych
  • o ile wzrosła liczba pozwów od frankowiczów w czwartym kwartale
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Resort kierowany przez Adama Bodnara zamierza przenieść polski wymiar sprawiedliwości do XXI wieku. W grudniu przedstawił projekt ustawy umożliwiającej odkorkowanie sądów ze spraw frankowych, których liczba przekracza już 204 tys. Teraz idzie o krok dalej. Zamierza scyfryzować sądy zalane papierową dokumentacją, a obywatelom dać możliwość załatwienia spraw przez portal.

- Program Cyfrowy sąd jest jednym z dwóch kluczowych projektów ministerstwa, które dotyczą cyfryzacji wymiaru sprawiedliwości. Cyfrowy sąd zajmuje się postępowaniami nierejestrowymi w sądach. Drugi program - Cyfrowe rejestry jest jeszcze przed zatwierdzeniem przez nasze kierownictwo, ale wkrótce przedstawimy jego założenia – mówi Aneta Wiewiórowska – Domagalska, wicedyrektorka departamentu analiz i strategii MS.

Papier przejdzie do lamusa

W 2024 r. do polskich sądów wpłynęło ponad 400,6 mln spraw. Podobną liczbę spraw sądy przyjęły rok wcześniej.

- Jeden sąd apelacyjny – a mamy ich 11 - tworzy co roku od siedmiu do ośmiu kilometrów akt. Naszym celem jest przejście z papieru, z doręczania wszystkiego do ręki, do możliwości korzystania z usług wymiaru sprawiedliwości za pośrednictwem ekranu komputera czy telefonu. Z kolei sądy nie będą musiały przesyłać sobie tomów akt, co generuje liczne ryzyka w postaci zagubienia czy utraty dokumentów – mówi wicedyrektorka w MS.

Resort sprawiedliwości nie zamierza robić rewolucji w sądach i zmiany będzie wprowadzał etapami. Zacznie od najprostszych rzeczy – możliwości elektronicznego wnoszenia pism przez obywateli, co np. w bankowości jest już z powodzeniem stosowane od lat.

- Chcemy sędziom i urzędnikom umożliwić pracę na dokumentach elektronicznych, a co za tym idzie wprowadzić cyfrową procedurę obiegu dokumentów. Zakładamy, że w 2029 r. nasze sądownictwo będzie mogło operować cyfrowo od początku do końca – mówi Grzegorz Polak, zastępca dyrektora departamentu informatyzacji i rejestrów sądowych.

MS przygotuje formularze, które obywatelom ułatwią komunikację z sądem w sposób elektroniczny. Użytkownicy jednej, spójnej witryny za pomocą jednego logowania uzyskają dostęp do różnych funkcjonalności niezależnie od tego czy chcą np. złożyć pozew rozwodowy, czy sprawdzić dane KRS.

- Sąd cyfrowy ma zachęcać użytkowników również jednolitą szatą graficzną. Obywatele mają nie bać się korzystać z cyfrowego wymiaru sprawiedliwości. Tak samo sędziowie i urzędnicy – mówi Aneta Wiewiórowska –Domagalska.

Centralny system będący podstawą do cyfryzacji wszystkich typów postępowań sądowych będzie zbudowany z odrębnych, ale połączonych ze sobą modułów.

- Dane będą gromadzone w serwerowniach w wybranych sądach apelacyjnych na terenie kraju. Replikowanie tych danych zapewni bezpieczeństwo w przypadku awarii jednego z nich – mówi Grzegorz Polak.

Wśród kilku projektów na 2025 r. i 2026 r., z których część jest już w fazie realizacji, znajdują się digitalny asystent sędziego (DAS), przebudowa portalu informacyjnego, cyfrowa wymiana danych z prokuraturą, cyfrowy Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz budowa centralnego Systemu Repertoryjno-Biurowego. MS zapewnia, że pierwsze efekty działań będą widoczne już w tym roku. Nie ujawnia jednak, ile będzie kosztowała cała cyfrowa rewolucja w sądach.

Franki ciążą nie tylko bankom

Za zapchanie sądów sprawami w ostatnich latach w ogromnej mierze odpowiadają pozwy frankowiczów. Według najświeższych danych MS na koniec grudnia 2024 r. w sądach procedowanych było 204 tys. spraw. dotyczących kredytów indeksowanych/denominowanych w CHF, zaś liczba spraw pozostałych z poprzednich lat przekracza 122 tys.

- To olbrzymia liczba, która upośledza funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości i wpływa na długość trwania wszystkich innych postępowań. W ostatnim kwartale liczba spraw frankowych wzrosła o ponad 2 tys. Ostatnie kilka miesięcy przed końcem roku to okres, w którym banki składają pozwy, by zatrzymać bieg przedawnienia. Stąd głównie ten wzrost. Mam nadzieję, że kolejny kwartał będzie pod tym względem lepszy - mówi Aneta Wiewiórowska – Domagalska.

W grudniu MS przedstawił założenie tzw. ustawy frankowej, której celem jest rozładowanie zatorów w sądach. Projekt ustawy zawiera przepisy, które dają szanse na szybkie rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym, przesłuchanie świadka w formie zdalnej, odbieranie zeznań świadków na piśmie.

Aby przyspieszyć pracę sędziów MS prowadzi od kilku miesięcy pilotaż digitalnego asystenta sędziego (DAS) – modułu służącego digitalizacji akt poprzez skanowanie w trzech parach sądów (Sąd Okręgowy Warszawa Praga i II Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Warszawie oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie, Sąd Okręgowy w Poznaniu i Sąd Apelacyjny w Poznaniu oraz Sąd Okręgowy w Olsztynie i Sąd Apelacyjny w Białymstoku). Pierwszy etap prac zostanie zakończony w marcu, a zakończenie pilotażu planowane jest w połowie 2026 r.