Zapotrzebowanie na metal zgłaszane przez inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych ma podskoczyć do niemal 5 tys. ton w 2030 r. wobec niecałych 2,5 tys. obecnie. Zdaniem Warrena Hogana i Victora Thianpiriya, analityków ANZ cena uncji kruszcu może do 2025 r. wzrosnąć do ponad 2 tys. USD zaś pięć lat później do nawet 2,4 tys. USD.



Obecnie notowania złota (około 1147 USD/u) kształtują się na najniższych poziomach od 2010 r. zaś w ubiegłym roku ten metal szlachetny odnotował spadek rzędu 14 proc. wywołany m.in. umocnieniem dolara i zwyżką cen akcji na amerykańskich giełdach.
Według prognozy Światowego Kongresu Złota , popyt na surowiec ze strony Chi i Indii, dwóch największych jego nabywców w tym roku wyniesie w każdym przypadku od 900 do 1000 ton, zaś banki centralne zwiększa swój stan posiadania o przynajmniej 400 ton. W ubiegłym roku banki centralne nabyły ponad 472,2 tony złota, co było drugim najwyższym wynikiem w okresie ostatnich 50. lat.
Złoto osiągnęło dotychczasowy rekord wyceny w 2011 r. na poziomie 1921,17 USD i zeszło w listopadzie 2014 r. do najniższej wartości w ciągu czterech lat (1132,16 USD/u)
