Portfel PB zarobił na roszadzie

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-01-21 15:25

Udało nam się wykorzystać poświąteczną wyprzedaż akcji. W portfelu pojawiła się nowa spółka.

O ponad 1 proc. zwyżkowały we wtorkowym handlu notowania Portfela PB. To skutek trafnego przetasowania w jego składzie. Na otwarciu kupiliśmy akcje Atremu i dokupiliśmy papierów Echa Investment. Notowania obu spółek przeszły korektę, a to znaczy, że powinny być gotowe na powrót do zwyżek. Złożyliśmy też zlecenie kupna akcji Herkulesa z limitem 2,04 zł, ma ono szansę na wykonanie w przypadku korekty w notowaniach spółki oferującej wynajem sprzętu budowlanego. Z portfela zniknęły tymczasem Azoty Tarnów, w przypadku których obawiamy się załamania trwającej od pięciu lat hossy, oraz Harper Hygienics. Zmniejszyliśmy także o ponad połowę udziały w Asbisie. Po tym jak kurs wzrósł od 2011 r. sześciokrotnie, kupujący od dłuższego czasu mają wyraźne trudności, by popchnąć go jeszcze wyżej.

Wartość portfela we wtorek sięgała 9999,82 zł, co jednak wciąż oznacza, że od początku roku jesteśmy na minusie. Ubiegły rok zamknęliśmy zyskiem sięgającym 2034,34 zł. Równowartość tej kwoty przeznaczyliśmy na zakup zegarka ministra finansów Mateusz Szczurka na akcji organizowanej przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Sprawdź, dlaczego w styczniowej rewizji składu portfela zdecydowaliśmy się na takie, a nie inne posunięcia.

Posezonowa wyprzedaż w domu handlowym. Fot. Bloomberg.
Posezonowa wyprzedaż w domu handlowym. Fot. Bloomberg.
None
None