Miasto, które jest nazywane obuwniczą stolicą Portugalii, chce, aby jego młodzi mieszkańcy w przyszłości pomogli mu sprzedawać wyroby w Chinach. — Chiński to klucz, który otworzy nam drzwi do największego rynku świata — mówi Dilma Nantes, zajmująca się edukacją we władzach miasta.
Choć Chiny są największym na świecie producentem obuwia — powstaje tam 10 mln par rocznie, to wciąż rośnie popyt na luksusowe, importowane marki. Tylko w latach 2011-13 Chińczycy zwiększyli import butów z Portugalii z 10 tys. do 170 tys. par, co przyniosło 5,4 mln EUR. Jeśli uwzględnić portugalską produkcję butów dla zagranicznych marek, eksport butów z tego kraju do Chin miał w 2013 r. wartość 20 mln EUR.