Siły policyjne zdemontowały namioty protestujących oraz zarekwirowały plakaty i materiały informujące o proteście.
Inicjatorem pomysłu okupacji placu Rossio jest Ruch Prawdziwej
Demokracji. Jego członkowie chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko
"niskiemu poziomowi demokracji i klasy politycznej w Portugalii" oraz wezwać
społeczeństwo do refleksji nad trudną sytuacją w kraju i zaapelować o
"poszukiwanie nowych rozwiązań politycznych".
Ogarnięta największymi od 30 lat trudnościami gospodarczymi Portugalia
jest czwartym krajem UE pod względem bezrobocia. Wynosi ono aktualnie 12,6 proc.
Najwyższy odsetek osób bez pracy notowany jest wśród młodzieży. W przedziale
wiekowym 18-24 lata poziom bezrobocia sięga 27 proc.
W niedzielę odbędą się w Portugalii wybory parlamentarne, które - zdaniem
ekspertów - będą miały charakter referendum dotyczącego oceny antykryzysowych
działań socjalistycznego premiera Jose Socratesa.
Według ostatniego sondażu stołecznego Uniwersytetu Katolickiego
największe szanse na zwycięstwo ma opozycyjna prawicowa Partia
Socjaldemokratyczna, kierowana przez Pedro Passosa Coelho. Cieszy się ona
poparciem ok. 36 proc. osób zapowiadających udział w głosowaniu. Z kolei
rządzący socjaliści, którym przewodzi premier Socrates, powinni otrzymać 31
proc. głosów.