Komunikat po dwudniowym posiedzeniu Komitetu Operacji Otwartego Rynku (FOMC) odebrano jako „jastrzębi”, bo potwierdził wcześniejsze wypowiedzi członków władz Fed o potrzebie utrzymania stóp na wyższym poziomie przez dłuższy czas. Tymczasem rynek spodziewał się złagodzenia stanowiska banku centralnego po tym jak w ostatnich miesiącach pojawiły się sygnały spadku inflacji.
Szef Fed powiedział jednak w środę, że potrzeba „dużo więcej dowodów” aby być przekonanym o spadku inflacji. Zwrócił także uwagę, że inflacja w usługach nie spada tak szybko jak inflacja cen dóbr. Powell powiedział, że redukcja inflacji wymaga pewnego okresu wolniejszego tempa wzrostu i pogorszenia warunków na rynku pracy. Tymczasem wciąż jest on bardzo mocny, zauważył szef Fed. Powell podkreślił, że największą szkodą dla gospodarki USA byłoby nie podwyższenie stóp dostatecznie wysoko, aby spowodowało to trwały spadek inflacji.