Powell pogłębił przecenę na Wall Street

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2025-04-16 22:30

Nasdaq Composite kończył dzień spadkiem o 3,1 proc. S&P500 stracił 2,2 proc. Średnia Przemysłowa Dow Jones zmniejszyła wartość o 1,7 proc. To największe zniżki indeksów od 10 kwietnia.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W środę na amerykańskich rynkach akcji przez cały dzień przeważała podaż. W pierwszej części sesji jej przyczyną były głównie doniesienia dotyczące spółek półprzewodnikowych. Spadki notowań wywołały niższe od oczekiwań zamówienia kwartalne ASML Holding (-7,1 proc.) oraz obawy wynikające z wiadomość o ograniczeniu przez administrację Donalda Trumpa możliwości sprzedaży chipów Nvidii (-6,9 proc.) i Advanced Micro Devices (-7,35 proc.) do Chin. Wywołało to przecenę spółek technologicznych, szczególnie tych o największej kapitalizacji. Branżowy PHLX Semiconductor stracił 4 proc. Wyprzedaż nasiliła się na około dwie godziny przed końcem sesji. Powodem było wystąpienie szefa Fed w Klubie Ekonomicznym Chicago. Jerome Powell zarysował w nim stagflacyjny obraz gospodarki wynikający z polityki celnej rządu USA. Ostrzegł, że bank centralny może w pewnym momencie stanąć przed dylematem czy walczyć z inflacją czy ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego. Na pytanie o ewentualne wsparcie Fed w przypadku znaczącego spadku rynku akcji dał do zrozumienia, że go nie będzie. Argumentował, że rynki „działają w sposób uporządkowany i mniej więcej tak, jak można by się spodziewać w obliczu niepewności”. Ta wypowiedź wywołała reakcję w postaci zwiększonej podaży akcji i popytu na obligacje USA. Rentowność 2-letnich spadała pod koniec dnia o 8 pkt bazowych do 3,78 proc., czyli najmniej od 8 kwietnia.

Na zamknięciu spadały kursy prawie 90 proc. spółek z S&P500. Podaż przeważała w 10 z 11 głównych segmentach indeksu. Najmocniej taniały spółki IT (-3,9 proc.), dostawcy dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (-2,7 proc.) i usług telekomunikacyjnych (-2,5 proc.). Jedynym segmentem z przewagą popytu była energia (0,8 proc.), co wynikało z wzrostu notowań ropy najwyżej od prawie dwóch tygodni.

W Średniej Przemysłowej Dow Jones spadła wartość 25 z 30 spółek z indeksu. Najmocniej taniały akcje Nvidii (-6,9 proc.), Amgen (-4,3 proc.) i Apple (-3,9 proc.). Najbardziej drożały ubezpieczeniowy Travelers Cos. (1,1 proc.), lotniczy Boeing i naftowy Chevron (po 0,6 proc.).

Spadły kursy ponad 66 proc. spółek z Nasdaq Composite i aż 98 z węższego Nasdaq 100, w którym najmocniej taniały akcje półprzewodnikowych Advanced Micro Devices (-7,35 proc.), ASML Holding (-7,1 proc.) i Nvidii (-6,9 proc.). Nvidia była też najmocniej przecenioną spółką z tzw. wspaniałej siódemki, której indeks stracił w środę prawie 4 proc. wartości. Oprócz niej mocno taniała również Tesla (-4,9 proc.), która ma problem spadku sprzedaży aut w Kalifornii oraz dostaw części do Cybercab i Semi z obłożnych wielkim cłem Chin. Najmniejszy spadek kursu we „wspaniałej siódemce” notował Alphabet (-1,9 proc.).